Gisele Bündchen jest zbyt seksowna na tych zdjęciach – tak zdecydowała Rada Współpracy Zatoki Perskiej i ocenzurowała je w sześciu krajach Bliskiego Wschodu. Chodzi o najnowszą kampanię reklamową H&M. Grafik wszystkie dekolty i gołe ramiona modelki zamalował i dopiero wtedy zdjęcia ukazały się na rynku.
Zdjęcia z ocenzurowaną Gisele Bündchen, najsławniejszą i najdroższą modelką świata, jako pierwszy opublikował internetowy magazyn La Moda Dubai. Dekolty i nagie ramiona modelka ma w photoshopie zamalowane na biało - wygląda to tak, jakby pod seksownymi sukienkami, bluzkami i kombinezonami nosiła koszulkę.
Różnice między fotografiami z wiosenno-letniej kampanii H&M na rynku światowym i tym bliskowschodnim pierwszy zauważył "Vogue". - Z powodów religijnych i moralnych szwedzki koncern musiał sam siebie ocenzurować, by móc działać na tamtym rynku – napisał.
To decyzja Gulf Cooperation Council, czyli Rady Współpracy Zatoki Perskiej, która zrzesza sześć państw: Arabię Saudyjską, Bahrajn, Katar, Oman, Kuwejt i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Jej cel to m.in. pogłębianie relacji pomiędzy tymi krajami, współpraca gospodarcza i stworzenie jednakowych regulacji w różnych dziedzinach.
Gigant nie protestował
Rada uznała, że modelka jest zbyt seksowna na zdjęciach. Ani ich autor – fotograf Daniel Jackson, ani szefowie H&M nie skomentowali tej decyzji.
Mówi się, że gigant taniej mody H&M zgodził się na tę interwencję, bo bliskowschodni rynek jest dla niego bardzo ważny. Koncern zmaga się bowiem z podwyżkami cen bawełny oraz wzrostu kosztów pracy, a także ze zmiennym popytem wśród europejskich klientów, podobnie jak inne firmy z branży odzieżowej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: H&M