Naked Cowboy - czyli Nagi Kowboj - walczy o swój ciężko wypracowany wizerunek. Już szukuje pozew przeciwko firmie Mars za bezprawne wykorzystanie swojej podobizny w reklamie cukierków.
Robert Burck nie jest tylko ulicznym grajkiem. Jest Nagim Kowbojem - dla wielu wizytówką Nowego Yorku na równi ze Statuą Wolności czy Empire State Building. Ubrany w obcisłe białe slipy, białe kowbojskie buty i takiż kapelusz, z gitarą "od zawsze" zabawia przechodniów na Times Square. Ma własną stronę ingternetową, dziesiątki filmików na Youtube - i spore grono fanów.
Występuję od 10 lat niezależnie od pogody, dopełniłem wszystkich procedur rejestracji swojego wizerunku. Teraz muszę, dla przykładu, walczyć o swoje prawa. Robert Burck
Naked Cowboy poszedł do sądu - na początek z pytaniem, czy może wytoczyć proces w swojej obronie. Sędzia Denny Chin orzekł, że znak towarowy nagiego kowboja może być podstawą procesu przeciwko firmie Mars. Podstawą pozwu według tego orzeczenia może być fakt, że Burck zarejestrował elementy swojego wizerunku jako... znak towarowy. Za bezprawne ich wykorzystanie Naked Cowboy oczekuje nawet 100 milionów dolarów.
Źródło: cnn.com, bbc.co.uk, PAP
Źródło zdjęcia głównego: East News - Splash News