- Ona nadal jest dla mnie najwspanialszą kobietą na świecie. Mimo rozstania, wciąż bardzo się kochamy - deklarował w pierwszym wywiadzie po ogłoszeniu informacji o rozstaniu z Heidi Klum Seal. Uznawani za jedną z najczęśliwszych par w show biznesie, wydali w poniedziałek oświadczenie, że zdecydowali się rozwieść po siedmiu latach małżeństwa.
We wtorek w jednym z amerykańskich show piosenkarz odpowiadał na pytania o powody rozpadu związku. Piosenkarz był bardzo dyskretny i nie chciał mówić o szczegółach tej decyzji. Wielokrotnie za to podkreślał, jak wielką miłością darzy Klum. Dltego - deklarował - chciałby, aby ich rozwód przebiegł godnie, z poszanowaniem tej drugiej osoby.
- Dla nas to też jest zaskoczenie. Kiedy składasz przysięgę, to te słowa mają znaczenie. Ale niestety, takie rzeczy (rozwód) zdarzają się - mówił artysta. I dodawał wskazując na to, że na palcu wciąż nosi obrączkę: Byliśmy razem przez osiem cudownych lat. To, że się rozstaliśmy nie oznacza, że zdejmujesz obrączkę i nie jesteś dłużej związany.
Dla nas to też jest zaskoczenie seal
Para ma wspólnie trójkę dzieci. Hennry'ego (6 lat), Johana (5) i Lou (2). Heidi ma jeszcze 8-letnią córeczkę Leni z poprzedniego związku z playboyem Flavio Briatore.
- Mamy nadzieję, że ludzie uszanują też nasze dzieci i ich małe serduszka - zaznaczał piosenkarz w wywiadzie odnosząc sie do komentarzy, które mogą pojawiać się w mediach.
W prasie i telewizji nie ustają spekulacje na temat rozstania Klum i Seala. "Sunday Mirror" poinformował w poniedziałek, że Seal coraz częściej imprezował a pierwsze kłopoty pary pojawiły się latem ub.r., gdy para była na wakacjach na Ibizie. 48-letni muzyk miał więcej czasu spędzać z przyjaciółmi w klubach niż z rodziną, podczas gdy 38-letnia Heidi zostawała sama z dziećmi.
Jak informują amerykańskie media, to supermodelka podjęła decyzję o rozwodzie. W przyszłym tygodniu ma złożyć dokumenty rozwodowe w Los Angeles.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters