Mała panda z zoo w San Diego ma się doskonale. Świadczy o tym chociażby... wilczy apetyt malucha. Panda cały czas nie ma za to imienia.
Badania wykazały, że pandziątko ma się bardzo dobrze. Świadczą o tym chociażby wąsy z mleka, koronny dowód na apetyt futrzaka.
Chińska tradycja
Zwierzątko nie ma na razie imienia, bo zgodnie z chińską tradycją dostanie je, gdy będzie miało 100 dni. Malec urodził się przed miesiącem, więc jeszcze trochę poczeka.
Maluch należy do rodziny pand wielkich. Jego matka została przywieziona na zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych z Chin.
Źródło: NEWSML