Co się robi w tradycyjnej czarnej bani na Suwalszczyźnie? Namacza pranie, ubija masło, zażywa sauny czy przechowuje węgiel? Takie pytanie usłyszał w "Milionerach" pan Patryk Czajka z Gdańska. Za poprawną odpowiedź mógł otrzymać pięć tysięcy złotych.
W "Milionerach" milion złotych można zarobić w kilkadziesiąt minut. Wystarczy dwanaście poprawnych odpowiedzi. Do tej pory w polskiej edycji programu tylko trzem osobom udało się zgarnąć najwyższą nagrodę. Do grona milionerów próbował dołączyć pan Patryk Czajka z Gdańska. Niestety, pierwsze kłopoty pojawiły się już w trzecim pytaniu, za dwa tysiące złotych. Gracz miał dokończyć znane przysłowie, dał sobie radę dzięki pomocy publiczności i kontynuował rozgrywkę.
Kolejne pytanie, za pięć tysięcy złotych, dotyczyło czarnej bani na Suwalszczyźnie.
Co się robi w tradycyjnej czarnej bani na Suwalszczyźnie?
A: namacza pranie B: ubija masło C: zażywa sauny D: przechowuje węgiel
Pan Patryk nie znał odpowiedzi. Początkowo odrzucił możliwości A i C. Najbardziej skłaniał się ku D. Postanowił jednak wykorzystać kolejne koło ratunkowe. Wybrał pół na pół.
Na tablicy zostały właśnie te odpowiedzi, które w pierwszym podejściu wydały się uczestnikowi najmniej prawdopodobne, czyli A: namacza pranie i C: zażywa sauny. Gracz zaryzykował i wybrał tę pierwszą. Była to zła decyzja.
Czarna bania na Suwalszczyźnie
Czarne banie to tradycyjne sauny znajdujące się we wsiach na terenie Suwalszczyzny. Najczęściej są to drewniane chatki bez komina, osmolone wewnątrz. Poprawna była zatem odpowiedź C.
Źródło: Milionerzy TVN