Setki nagich rowerzystów przejechały w sobotę przez centrum Madrytu w proteście przeciwko kierowcom łamiącym przepisy i stwarzającym zagrożenie dla cyklistów.
Według uczestników hiszpańskiej "masy krytycznej", ich nagość oznacza bezbronność w zderzeniu z samochodem.
W ubiegłym tygodniu fundacja Mapfre opublikowała raport, z którego wynika, że to w Hiszpanii dochodzi do największej liczby wypadków z udziałem rowerzystów. W 2010 roku na drogach zginęło 67 cyklistów, a łącznie doszło do ponad 3,6 tys. wypadków.
Nagi protest o politycznym zabarwieniu
Demonstranci nawoływali do wdrożenia nowych przepisów, które pozwolą im na korzystanie z metra w większym stopniu i zwiększą ich bezpieczeństwo.
Sobotnia demonstracja to już dziewiąte takie wydarzenie w Madrycie.
W obliczu szalejącego kryzysu rowerowy protest nie mógł nie mieć politycznego zabarwienia. Jak nieoficjalnie mówią urzędnicy, strefa euro rozważa pomoc dla Hiszpanii w wysokości nawet stu miliardów euro, chociaż kraj nie zdecydował jeszcze, czy w ogóle poprosi o wsparcie. Rowerzyści mówili, że pomoc od UE to kwestia kilku dni, chociaż nie wiadomo, jakie będą skutki pożyczki.
Autor: jk//gak / Źródło: Reuters TV
Źródło zdjęcia głównego: Reuters TV