Gdyby nie sumienie, odnowa domu wyniosłaby znacznie mniej, a tak... 42-letnia Brytyjka, Catherine McGuigan do kosztów remontu musi teraz doliczyć koszty pochówków szkieletów, które odkryto pod podłogą jej jadalni.
Catherine McGuigan, trzy tygodnie temu zastała pięciu bladych, jak ściana robotników. Podczas remontu domu pani McGuigan, mężczyźni natknęli się na kość, a następnie na resztę szkieletu. Brytyjka wezwała policję, a badania oszacowały wiek kości na ponad 100 lat. Prace remontowe zostały wznowione. Robotnicy odnaleźli kolejne 10 szkieletów.
Ciała kwakrów z XVIII wieku
Właścicielka domu, pod którego jadalnią dokonano niezwykłego odkrycia dowiedziała się, że ciał może być nawet 40. W tym miejscu w miejscowości Potters Bar (Hertfordshire) w XVIII wieku chowano zmarłych kwakrów. Koszty pochówku szacuje się na 30.000 funtów szterlingów. Lokalne władze poinformowały panią McGuigan, że nie potrzebuje licencji na ekshumację, bo miejsce nie jest zarejestrowane jako miejsce pochówków, jednak "liczą, że uszanuje zmarłych".
Sądzę, że mogłabym po prostu wyrzucić kości, lecz (...) sumienie mówi mi, że gdybym to zrobiła, nie mogłabym spokojnie żyć w moim domu - powiedziała Catherine McGuigan.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu