Sobotni mecz Polska-Gruzja wywołał sporo emocji. Po tym jak w pierwszej połowie nie udało się Polakom strzelić gola, Jarosław Gowin napisał na Twitterze, że Robert Lewandowski "jest pierwszy do zmiany". Z kolei Natalia Siwiec po bramce Arka Milika zamieściła w sieci wpis informujący, że Polska gra z Armenią.
Oczekiwania względem rewanżowego meczu z Gruzją były ogromne, zwłaszcza że w poprzednim meczu Polacy strzelili Gruzinom 4 gole. Polska drużyna nie zawiodła swoich fanów i w sobotnim spotkaniu rozegranym na Stadionie Narodowym powtórzyła wynik z Tbilisi.
Na gole trzeba było jednak trochę poczekać. Choć w pierwszej połowie meczu Lewandowski, Grosicki i Peszko oddali w kierunku bramki przeciwników w sumie siedem strzałów, żaden nie okazał się celny. Sytuację tę na Twitterze skomentował Jarosław Gowin.
Przykro pisać, ale pierwszy do zmiany Lewandowski...— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) czerwiec 13, 2015
Na wpis szybko odpowiedzieli internauci.
@Jaroslaw_Gowin dobrze ze nie pan siedzi na ławce zamiast Nawałki— Marcin Boratyński (@MarcinBorat) czerwiec 13, 2015
@Jaroslaw_Gowin problem tym, że na polityce zna się tak samo, jak na piłce— Aumann (@PaweKojtych) czerwiec 13, 2015
@Jaroslaw_Gowin Samoboj.— Andre Gajewski (@AndreGajewski) czerwiec 13, 2015
@Jaroslaw_Gowin Niech Pan dopisze że chodziło o Janusza:))— Moraine (@morainetwiter) czerwiec 13, 2015
"Polska-Armenia"
Na początku drugiej połowy zrobiło się nerwowo. Gruzini coraz częściej byli przy piłce i atakowali bramkę Polaków. Nie trwało to jednak długo, bowiem w 62. minucie, po rzucie rożnym, pierwszego gola drużynie gruzińskiej strzelił Arkadiusz Milik. Bramka ucieszyła kibiców na trybunach, w tym Natalię Siwiec, która swoją radością podzieliła się w sieci. Pomyliła się jednak i zamiast Gruzji wpisała Armenię.
A Natalia Siwiec była na meczu Polska - Armenia ;) (łatwo pomylić) #POLGRU #POLGEO via @SportoweMemyPL pic.twitter.com/Ynt8sTpqKl— Jonathan Romaniuk (@romaniukj) czerwiec 13, 2015
Internauci szybko dostrzegli błąd.
Podobno Natalia Siwiec twierdzi, że graliśmy z Armenią. Aha.— Edyta Kowalczyk (@KowalczykEdyta) czerwiec 13, 2015
Mamy dwa stadiony narodowe Natalia Siwiec jest na meczu Polska - Armenia #POLGRU #StadionNarodowy— Piotr Bryl (@bryl_piotr) czerwiec 13, 2015
Uhu, największą wygraną meczu i tak jest Natalia Siwiec. Gruzja, Armenia... co za różnica! #prawdziwykibic #POLGRU— Agnieszka Sierotnik (@agnieszka_S) czerwiec 13, 2015
Natalia Siwiec tak długo pozwala to zdjęcia, że nie zauważyła z kim gramy #POLGRU pic.twitter.com/Ya2IzeEhPO— Justyna Ciepłowska (@j_cieplowska) czerwiec 13, 2015
Siwiec skomentowała swój błąd na Instagramie.
Bramka strzelona przez Milika ucieszyła również Jarosława Gowina.
No, Lewandowski może dzisiaj Milikowi buty czyścić. WRESZCIE!!!— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) czerwiec 13, 2015
Istne mistrzostwo
Po golu Milika było już tylko lepiej. Kolejne trzy gole w cztery minuty strzelił Robert Lewandowski po podaniach od Kuby Błaszczykowskiego i Arka Milika. W sieci pojawiły się memy, których głównymi bohaterami zostali strzelcy bramek.
"Gratuluję"
Jarosław Gowin zapytany o swój tweet "Przykro pisać, ale pierwszy do zmiany Lewandowski..." przez Bogdana Rymanowskiego w programie "Kawa na ławę" stwierdził, że "bardzo lubi się tak mylić".
- Gratuluję serdecznie Robertowi Lewandowskiemu. To były fantastyczne 3 bramki w 4 minuty. Zapamiętajmy ten wynik, zapamiętajmy tę scenę kiedy Kuba Błaszczykowski i Robert Lewandowski rzucają się sobie w ramiona - powiedział Gowin.
Polityk zaznaczył także, że "drużyna wymaga doszlifowania", a jeżeli będzie grała w ten sposób mecze rewanżowe z Niemcami, ze Szkocją i Irlandią to "może być ciężko".
Autor: nb/tr / Źródło: sport.tvn24.pl; Twitter; Instagram