W kraju kwitnącej wiśni wszystko jest możliwe! Do listy japońskich osobliwości należy dodać kolejną. W jednej z knajpek w mieście Utsunomiya na północ od Tokio, gości obsługują oryginalni kelnerzy - dwa makaki.
Nazywają się Fuku-Chan i Yat-Chan, i cieszą się uznaniem bywalców restauracji Kayabukiya.
Młodszy - czteroletni Fuku-Chan ma dosyć ograniczony zakres obowiązków - na razie potrafi jedynie przynosić gościom ręczniki.
Osiem lat starszy Yat-Chan jest znacznie bardziej użytecznym pracownikiem. Bez trudu rozpoznaje prośby o piwo i szybko przynosi butelki.
Chciał pracować jak człowiek
Małpy w restauracji pracują na własne życzenie. Yat-Chan po latach obijania się i obserwowania klientów, pewnego dnia wziął od swojego przyszłego szefa ręcznik i zaniósł gościom. Tak zaczęła się jego błyskotliwa gastronomiczna kariera. Teraz ma już następcę i z przyjemnością uczy go tajników fachu.
Trzeba przyznać, że makatki nie muszą się na razie przepracowywać. Jako w pełni legalnie zatrudnione zwierzęta, w pracy mogą spędzać maksymalnie dwie godziny dziennie.
Źródło: Reuters