Ma 26 lat, waży tonę i osiemset kilogramów i do warszawskiego zoo przyjechała z Hanoweru w Niemczech. Mowa o hipopotamicy Pelagii, która po śmierci Anieli ma zostać nową partnerką hipopotama Hugona. - Pelagia urodziła się we Wrocławiu, więc można powiedzieć, że wróciła do korzeni - mówił na antenie TVN24 dyrektor stołecznego ogrodu - Andrzej Kruszewicz.
Jak poinformował Kruszewicz, para jeszcze się nie poznała, ale spotkanie planowane jest na 13. A co jeśli się nie polubią? - Niestety, tak jak u ludzi, samica dokonuje wyboru. Ale Hugo jest bardzo przystojnym hipopotamem - powiedział dyrektor wyrażając nadzieję, że hipopotamy przypadną sobie do gustu. Poza tym Hugo ma już doświadczenie w obcowaniu ze starszą i większą hipopotamicą (Aniela miała 48 lat i ważyła trzy tony).
Trudna podróż
Wszystko zatem powinno pójść gładko, mimo że Pelagia miała wczoraj ciężki dzień. Odległość między Warszawą a Hanowerem wynosi 900 km. - Do tego był jeszcze jakiś korek na granicy, więc zwierzę dodatkowo męczyło się dwie godziny - poinformował Kruszewicz.
Poza tym hipopotamy są zwierzętami, które żyją w stadach lub w grupach rodzinnych, więc łączenie się w pary jest czymś naturalnym. Ponadto, jak powiedział dyrektor, "nasz Hugo byłby smutny, gdyby był tu zbyt długo sam po stracie Anielki".
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24