- Nie lubię tego dnia - tak o Sylwestrze pisał na swoim blogu, a teraz powtórzył na antenie TVN24 Marek Niedźwiecki. Wybitny dziennikarz muzyczny znany jest z tego, że w Sylwestra zazwyczaj spędza w Australii. Ale nie tym razem.
Teraz Marek Niedźwiecki dał się zaprosić Jarkowi Kuźniarowi na Sylwestra do TVN24. Dlaczego nie wyjechał do Sydney? - Obiecałem Mikołajowi, że Sylwester 2008 będzie bez Australii i dotrzymałem słowa - tłumaczył prowadzącemu "Niedźwiedź". - Pomyślałem, że 10 razy to bardzo dużo - dodał.
W przyszłym roku Tasmania
TVN24 zaszczycona w tym roku obecnością Marka Niedźwieckiego w studio, w przyszłym może już nie mieć tyle szczęścia. Znajomi pana Marka z Sydney przenieśli się na Tasmanię.
- Tasmania jest tak cudowną wyspą, której jeszcze całej nie widziałem, że nie wykluczone, że za rok o tej porze nie dam się zaprosić do ciebie na Sylwestra, bo będę tam - tłumaczył gość Jarosławowi Kuźniarowi.
Rok 2009 według "Niedźwiedzia"
Jaki będzie? - Będzie fantastycznym rokiem. Będziemy wszyscy piękni, młodzi, zdrowi, będzie lepiej nam się żyło - żartował dziennikarz.
- Ale poważnie - strofował prowadzący.
- Poważnie, to ja się nie znam. (śmiech)
Marek Niedźwiecki, to wieloletni prezenter Programu III Polskiego Radia. Od grudnia 2007 w radiu Złote Przeboje.
Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24