- Bo we mnie jest seks – który facet mógłby to powiedzieć z największym przekonaniem? Według magazynu "People" w 2007 roku był to Matt Damon. A jak jest waszym zdaniem?
News o 100 najseksowniejszych kobietach na ziemi (choć, tu przyznajemy bijąc się w piersi, pokazaliśmy tylko niewielką ich część) cieszy się niesłabnącą popularnością. Nie chcemy, by nasze internautki poczuły się dyskryminowane, teraz coś dla nich.
"I’m f***ing Damon"
Według magazynu "People" najlepszym, najgorętszym, najseksowniejszym ciachem A.D 2007 był… nie, tym razem nie Brad Pitt, tylko Matt Damon. Co może dziwić, jako że aktora trudno uznać za powalający przykład męskiej urody i zapewne nie bez powodu właśnie on został wybrany do roli Jasona Bourne’a – tajnego agenta, który w przeciwieństwie do Jamesa Bonda łatwo niknie w tłumie.
Jednak to świetna trzecia część przygód Bourne’a i fantastyczna rola Damona niewątpliwie przyczyniły się do jego wysokiej pozycji w rankingu. No i może jeszcze piosenka o wdzięcznym tytule "I’m f***ing Matt Damon", która narobiła dużo szumu w amerykańskiej telewizji. Możesz jej posłuchać w głównej plejerce.
Drugi jest znany polskim widzom z "Chirurgów" Patrick Dempsey, czyli seksowny dr Shepard. Tuż za nim - Ryan Reynolds – którego walory można ocenić m.in. w trzeciej części horroru "Blade".
Pitt dopiero czwarty, Depp - szósty
Bożyszcze kobiet, Brad Pitt, poza podium. Czyżby – podobnie jak w przypadku jego żony, Angeliny Jolie – negatywny wpływ na jego seksapil wywarły własne i adoptowane dzieci, których z każdym rokiem przybywa?
Na piątym miejscu – ale pnie się w górę – James McAvoy, romantyczny kochanek z klasycznego melodramatu "Pokuta". W najnowszym filmie - "Wanted" - w duecie z wspomnianą już Jolie postrzela i pokaże więcej ciała.
Boski Johnny Depp, ostatnio szerzej znany jako pirat Jack Sparrow, na miejscu szóstym. Być może zrzucenie pirackich ciuchów i występ w filmie innej wytwórni niż Disney doda mu punktów.
Pierwszą dziesiątkę zamykają Dave Annable, jedyny Afroamerykanin w tym towarzystwie, czyli Will Smith, Javier Bardem (jury chyba nie widziało "To nie jest kraj dla starych ludzi" braci Coenów przed podjęciem tej decyzji) oraz Shemar Moore.
Co Wy na to?
Jak każdy ranking, nie dla wszystkich starczyło miejsca. Kto, Waszym zdaniem, powinien znaleźć się w pierwszej dziesiątce najseksowniejszych mężczyzn? Aktor, reżyser i (coraz częściej) aktywista George Clooney? GladiatorRussell Crowe? Pirat Orlando Bloom? Irlandzki desant w Hollywood – zabijaka Colin Farrell czy właściciel najbardziej błękitnych oczu (od czasów Paula Newmana), Cillian Murphy? Najnowszy Bond – Daniel Craig? A może najlepszy Bond – stary, ale wciąż jary Sean Connery.
Katarzyna Wężyk//mat
Źródło: "People"
Źródło zdjęcia głównego: youtube.com