Nowy duet, podróżowanie w tradycyjnych hinduskich strojach, selfie z dzikimi zwierzętami i nauka legendarnej klątwy. Za nami kolejny odcinek programu TVN "Azja Express". Sprawdź, z czym musieli zmierzyć się uczestnicy.
Kolejny odcinek programu TVN "Azja Express" rozpoczął się zaskakującym powrotem do gry nowej pary. Dwie z czterech osób, które poprzednio odpadły, teraz wracają do walki o zwycięstwo. Widzowie przekonają się, czy gwiazdy w nowym duecie poradzą sobie lepiej, niż z zaproszonymi przez siebie przyjaciółmi.
Tradycyjne hinduskie stroje
Pierwsza misja zaskoczyła uczestników w drodze. Musieli natychmiast ubrać tradycyjne hinduskie stroje - kobiety sari, mężczyźni dhoti - i podróżować w nich aż do punktu kontrolnego gry. Tylko dwie pierwsze - poprawnie ubrane pary - które dotarły na miejsce, miały szansę zagrać o amulet wart pięć tysięcy złotych w malowniczym książęcym pałacu w Ooty.
Przed kolejnym startem jedna para otrzymała drobne utrudnienie. Na metę odcinka musieli dotrzeć w tradycyjnych drewnianych klapkach.
Legendarna klątwa
Kolejna misja stanowiła wymarzone wyzwanie dla gwiazd. Wystarczyło zrobić jedno świetne selfie z dzikim zwierzęciem w Parku Narodowym Bandipur.
Rano wszystkie pary musiały znowu ubrać tradycyjne stroje. Wszyscy otrzymali wiadomość z tekstem legendarnej klątwy, której musieli nauczyć się na pamięć. Pierwsza para na mecie, która poprawnie wyrecytowała tekst otrzymała immunitet i udała się na zasłużony odpoczynek.
"AZJA EXPRESS" W TVN W KAŻDĄ ŚRODĘ O GODZINIE 21:30
Autor: azb/adso / Źródło: Azja Express TVN
Źródło zdjęcia głównego: Azja Express TVN