Starsze panie wodzące sennym wzrokiem za bywalcami galerii nie są jedynymi strażnikami dzieł sztuki w niej zgromadzonych. W petersburskim Ermitażu, kolekcji strzegą specjalni funkcjonariusze - polująca na wścibskie gryzonie armia kotów.
Na co dzień niedostrzegalne, koty mieszkają w podziemiach galerii. Niezauważenie strzegą jej zbiorów, ale raz w roku mają swój specjalny dzień.
Miłośnicy muzeum odwiedzają je wtedy nie dla bezcennych zbiorów, ale żeby uhonorować niecodziennych strażników. W tym roku, zorganizowany został konkurs dla najmłodszych na obraz - z kotem w roli głównej.
Dla dorosłych bywalców Ermitażu zorganizowano natomiast specjalną trasę, wiodącą gości przed arcydzieła z uwiecznionymi na nich kotami. Wystawiono też specjalną ekspozycję poświęconą wyłącznie tym czworonogom.
250 lat służby
Zwierzęta w tym najsłynniejszym z petersburskich muzeów pracują od połowy XVIII wieku. Żyją w jego piwnicach i polują na gryzonie. W Ermitażu, położonym nad Newą w Sankt Petersburgu, najsłynniejszym muzeum w Rosji, żyje zazwyczaj około 50 kotów.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters