Przygodę przerwała argentyńska policja, która aresztowała kobietę po tym, gdy uciekła od konkubenta z 12-letnim chłopcem z sąsiedztwa.
Po kłótni ze swoim dotychczasowym partnerem, kobieta oświadczyła, że zamieszka z chłopcem, w którym - jak stwierdziła - była "bardzo zakochana".
Życiowy partner 50-latki wstrząśnięty jej wyznaniem zawiadomił władze kiedy zarówno ona, jak i dziecko jednocześnie zniknęli ze swoich domów.
Policja odnalazła parę w domu jednej z przyjaciółek kobiety. Z powodu wieku "kochanka" prokuratura postawiła kobiecie zarzuty "porwania i domniemanego molestowania seksualnego". Rzecz rozegrała się w Paso de los Libres, miejscowości oddalonej o 760 km na północny wschód od Buenos Aires.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl