Osły to na co dzień zwierzęta niezwykle pracowite. Nic zatem dziwnego, że w święto pracy i one mają wolne. W meksykańskim miasteczku Otumba 1 maja to w zasadzie Dzień Osła.
W tym roku obchodzono go już 43 raz według prawie niezmienionej formuły.
Był konkurs na najlepiej ubranego osła, najpiękniejszą oślicę, a nawet specjalny turniej oślego polo. Zarówno czworonogi, o których mieszkańcy Otumby mówią, że są w 100 proc. meksykańskimi zwierzętami, jak i ich właściciele nie mogli narzekać na nudę.
Szkoda tylko, z punktu widzenia osła, że taki dzień jest tylko jeden w roku - od 2 maja trzeba będzie znowu ciężko harować dla dobra ludzkości.
Źródło: Reuters, TVN24