Dzięki rządowej polityce zachęt cudzoziemcy kupili w ubiegłym roku w Portugalii mieszkania i wille za łączną kwotę 4,6 mld euro. W ich ręce trafiło ponad 25 tys. nieruchomości, głównie w aglomeracji lizbońskiej oraz w sąsiedztwie miejscowości turystycznych.
Jak poinformowało Portugalskie Stowarzyszenie Pracowników Firm Sektora Nieruchomości (APEMIP), do Portugalii trafiło w ub.r. w związku ze sprzedażą cudzoziemcom domów 4,6 mld euro, a państwowy budżet zainkasował 230 mln euro z tytułu podatków od tych transakcji.
Nowe miejsca pracy
"Dodatkowo państwo, a także firmy sektora energetycznego i wodociągów zyskały miliard euro z tytułu wydatków obcokrajowców związanych korzystaniem z nabytych nieruchomości. Dzięki tym inwestycjom udało się stworzyć w Portugalii aż 60 tys. nowych miejsc pracy" - oszacował APEMIP.
Wzrost inwestycji zagranicznych firm i osób prywatnych w portugalskie nieruchomości są efektem prowadzonej od połowy 2011 r. przez rząd Pedra Passosa Coelho polityki zachęt dla obywateli z państw Unii Europejskiej oraz z nienależących do niej krajów.
Złote wizy
Po wprowadzeniu zwolnień podatkowych dla emerytów z państw UE, którzy wybrali Portugalię na drugi kraj swego pobytu, centroprawicowy rząd uruchomił w październiku 2012 r. procedurę wydawania tzw. złotych wiz, pozwalających obywatelom państw spoza strefy Schengen na stały pobyt w tym iberyjskim kraju. Jednym z warunków uzyskania złotej wizy jest zakup na terenie Portugalii nieruchomości o wartości co najmniej 500 tys. euro.
W lutym br. rząd Passosa Coelho poinformował, że rozszerzy możliwość nabywania złotych wiz dla osób, które zainwestują w portugalską kulturę lub naukę 350 tys. euro.
Kupcy z Chin
Głównymi nabywcami wydawanych przez Lizbonę złotych wiz są obywatele ChRL. Z blisko 3 tys. osób, które dotychczas je otrzymało, ponad połowa - 1629 to Chińczycy.
"Złote wizy miały duży wpływ na ubiegłoroczny wzrost zakupów mieszkań i willi w naszym kraju. Ich posiadacze mieli wprawdzie tylko 10-procentowy udział ilościowy wśród wszystkich zagranicznych kupców nieruchomości, ale ich udział wartościowy bliski był 34 proc., co stanowi ponad 1,5 mld euro" - poinformowano w komunikacie APEMIP.
Eksperci wskazują, że dla nabywających portugalskie domy obcokrajowców liczy się szczególnie bliskość dużych miast, bądź sąsiedztwo słynnych kurortów turystycznych. Wskazują, że najczęściej cudzoziemcy decydują się na nieruchomości w aglomeracji lizbońskiej oraz w turystycznym regionie Algarve, na południu kraju.
Kryzys pomaga?
- Ważnym czynnikiem dla inwestora jest atrakcyjna lokalizacja, np. bliskość rzeki czy oceanu, a także piękne widoki z apartamentu - powiedział Joao Campos z agencji nieruchomości Century 21. Tymczasem Helio Furtado z lizbońskiej agencji nieruchomości ERA wskazuje, że czynnikiem stymulującym zwiększone zainteresowanie cudzoziemców zakupem domów w Portugalii jest panujący tam kryzys, który miał przełożenie na spadek cen. W ciągu ostatnich 7 lat wartość portugalskich mieszkań spadła średnio o 22 proc. - Dziś zarówno obcokrajowcy, jak i obywatele Portugalii mają dogodne warunki do zakupu domów w naszym kraju. Nie dość, że ceny wciąż są niskie, to na rynku dostępnych jest wiele atrakcyjnych nieruchomości - poinformował Helio Furtado.
Specjaliści wskazują, że portugalski rynek nieruchomości, na którym jest ponad 900 tys. pustostanów, ma w sobie nadal duży potencjał. Z szacunków APEMIP wynika, że jest on w stanie przyciągnąć w ciągu roku nawet 10 mld euro od zagranicznych inwestorów.
Autor: tol/mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock