Serwis dodaje też, że firma z Pekinu chce, aby Amerykanie wiedzieli wszystko na temat jej tabletów, smartfonów i systemie operacyjnym MIUI. Jednak na razie nie ma planów sprzedaży tych produktów w USA. Wszystko przez kłopoty z dostosowaniem się do wymogów amerykańskiego prawa.
Trochę prościej
Zamiast sprzedaży bezpośredniej smartfonów firma planuje uruchomić w USA jeszcze w tym roku limitowaną wersję swojego popularnego sklepu internetowego Mi.com. Xiaomi nie będzie jednak sprzedawać telefonów i tabletów, a jedynie takie produkty jak słuchawki, inteligentne urządzenia domowe, czy popularne Mi Bunnies (pluszowe króliki w różnych ubrankach), których już sprzedano prawie 2 mln. W ten sposób Chińczycy chcą oswoić Amerykanów ze swoją marką, zanim wejdą na ten rynek ze smartfonami. - Wprowadzenie na amerykański rynek takich urządzeń jak smartfony czy tablety jest skomplikowane. Z tego powodu skoncentrowaliśmy się na prostszych produktach - podkreślił Hugo Barra, który wcześniej był wiceprezydentem Google'a. A plany firmy są ambitne - na ostatniej konferencji prasowej szef Xiaomi Lin Bin i właśnie Hugo Barra ujawnili kilka urządzeń, którymi chcą podbić USA, w tym mobilne systemy operacyjne. Chiński gigant poinformował jakiś czas temu, że w ubiegłym roku sprzedał 61 mln urządzeń i powiększył przychody o 135 proc. Firma sprzedaje swoje produkty oprócz Chin także w Singapurze, Malezji, Filipinach i Indiach. Zdaniem CNN Money system operacyjny MUIU może trafić w amerykańskie gusta. Jest on bowiem czymś po środku Androida i iOS.
Autor: mn//km / Źródło: CNN Money