Premier Węgier Viktor Orban zapowiedział zamrożenie stóp procentowych kredytów hipotecznych. Przez pół roku mają one pozostać na poziomie z końca października, co w efekcie ma się przełożyć na niższe raty kredytów. Wiosną 2022 roku na Węgrzech mają się odbyć wybory parlamentarne.
Agencja Reutera wskazała, że Narodowy Bank Węgier (MNB) jako pierwszy w Unii Europejskiej zaczął podnosić koszty kredytu od początku pandemii COVID-19. Od czerwca br. główna stopa procentowa wzrosła łącznie o 180 punktów bazowych, do najwyższego poziomu od maja 2014 roku.
Tymczasem inflacja na Węgrzech wzrosła w listopadzie powyżej oczekiwań - do 7,4 proc. Wzrost cen był napędzany wyższymi cenami paliw, alkoholu i tytoniu. To najwyższy poziom inflacji od 14 lat. Według prognoz węgierskiego banku centralnego inflacja wyniesie w tym i przyszłym roku ok. 5 proc.
Stopy procentowe na Węgrzech
Węgierski bank centralny już zapowiedział, że będzie musiał kontynuować podnoszenie stóp procentowych również w przyszłym roku, aby powstrzymać gwałtowny wzrost cen. - Inflacja dotyka jednak także inne obszary, na przykład oprocentowanie zaciągniętych wcześniej kredytów - powiedział premier Viktor Orban w nagraniu opublikowanym na Facebooku. - Dlatego musimy otworzyć nową linię obrony. Zamrozimy stopy procentowe - dodał szef węgierskiego rządu.
Stopy procentowe kredytów hipotecznych mają pozostać na poziomie z końca października, a wysokość płaconych rat kredytów ma spaść od lutego. Rozwiązanie ma obowiązywać przez pierwszą połowę 2022 roku.
Agencja Reutera przypomniała, że na początku listopada Orban ogłosił limit cen paliw, który ma obowiązywać przez trzy miesiące. Doprowadziło to do wyprzedaży akcji węgierskiej grupy energetycznej MOL. Od tego czasu wartość akcji spadła o 8 proc.
W przyszłym roku, prawdopodobnie w kwietniu, na Węgrzech odbędą się wybory parlamentarne. Reuters zwrócił uwagę, że po raz pierwszy od objęcia władzy w 2010 roku, 58-letni Orban zmierzy się ze zjednoczoną opozycją, a sondaże wskazują na wyrównaną walkę o zwycięstwo.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock