Amerykański oddział Volkswagen poinformował, że w lipcu 2019 roku zakończy produkcję samochodu Beetle, który był następcą kultowego garbusa. Jednocześnie koncern motoryzacyjny podkreśla, że nie ma obecnie planów zastąpienia go innym modelem.
Trzecia generacja samochodu Beetle jest produkowana w mieście Puebla w środkowym Meksyku.
W opublikowanym komunikacie szef amerykańskiego oddziału VW Hinrich Woebcken zapowiedział, że firma chce "koncentrować się na rodzinach" i projektowanych dla nich produktach, oraz podjąć wysiłek elektryfikacji.
Dlatego podjęto decyzję o zaprzestaniu produkcji kompaktowego samochodu.
Ofiara rosnącej popularności SUV-ów
Sprzedaż Beetle'a w USA spadała w bieżącym roku o 2,2 proc. Model ten stał się ofiarą rosnącej popularności SUV-ów - ocenia portal Automotive News. Podobne spadki zanotował w Stanach Zjednoczonych też Golf.
W ramach swojej strategii produktowej niemiecki koncern stopniowo wycofywał ze światowych rynków następcę garbusa.
Szef Volkswagena Herbert Diess od początku swojej działalności w firmie (2015 r.) dążył do zmniejszenia liczby oferowanych modeli. Jak podaje Automotive News Diess, rozważał wskrzeszenie modelu Beetle jako samochodu elektrycznego.
Specjalne wersje na ostatni rok
Pierwszy garbus powstał w 1938 roku. Model został wskrzeszony i zmodernizowany w 1998 roku. Szczyt popularności w Stanach Zjednoczonych ten samochodu osiągnął rok później, notując sprzedaż na poziomie ponad 83 tys.
Volkswagen zapowiedział, że w ostatnim roku produkcyjnym zaoferuje klientom dwie specjalne wersje: Final Edition SE i Final Edition SEL.
Autor: mp//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com