Światowa Organizacja Handlu (WTO) uznała w piątek za słuszną znaczną część stawianych Chinom przez Unię Europejską i Japonię zarzutów o bezzasadne nakładanie ceł antydumpingowych na import stalowych rur używanych w elektrowniach do transportu pary.
Raport panelu arbitrażowego WTO podsumowuje jego postępowanie, wszczęte w tej sprawie na wniosek Komisji Europejskiej i rządu Japonii.
Pod lupą Komisji
O zbadanie, czy chińskie cła na rury nie naruszają przepisów WTO o zapobieganiu dumpingowi, Komisja Europejska wystąpiła w czerwcu 2013 roku. Przyłączyła się w ten sposób do złożonej w grudniu 2012 roku japońskiej skargi w identycznej kwestii. Komisja argumentowała, że cła w wysokości od 9,7 do 11,1 proc., jakie nałożyły Chiny na import z UE bezszwowych nierdzewnych rur stalowych o wysokiej wytrzymałości, "znacząco utrudniają dostęp do chińskiego rynku". Jest to asortyment oferowany w Europie przez takie firmy jak hiszpański Tubacex i niemiecki Salzgitter, a w Japonii m.in. przez Nippon Steel & Sumitomo. Zgodnie z przepisami WTO nałożenie ceł ochronnych musi być zawsze poprzedzone szczegółowym śledztwem dla udowodnienia, że przemysł państwa importera doznał szkód.
Mają rację
Raport panelu arbitrażowego potwierdził zasadność szeregu postawionych Chinom zarzutów, w tym błędnego kalkulowania finansowej współzależności między importem rur a ich krajową produkcją. Dokument zaleca Chinom, by "podjęły działania na rzecz dostosowania się do swych zobowiązań" wynikających z porozumienia antydumpingowego WTO. Unijna komisarz do spraw handlu Cecilia Malmstroem z uznaniem przyjęła orzeczenie panelu. W swym oświadczeniu napisała: "W handlu międzynarodowym wszyscy musimy grać zgodnie z regułami. Jestem zadowolona, że panel WTO dzisiaj to potwierdził, prosząc Chiny o dostosowanie ich ceł do zobowiązań wobec WTO. Mam nadzieję, że Chiny natychmiast zareagują na to orzeczenie i przywrócą uczciwe warunki handlowe dla producentów z UE".
Autor: mn\kwoj / Źródło: PAP