Ukraina spodziewa się, że do 14 kwietnia zostanie podpisane memorandum z Rosją w sprawie dostaw gazu, które będzie obowiązywać do końca marca 2016 roku - powiedział w środę minister energetyki Ukrainy Wołodymyr Demczyszyn.
Również w środę rzecznik Komisji Europejskiej Jakub Adamowicz poinformował na konferencji prasowej w Brukseli, że dostawy gazu do państw unijnych przez Ukrainę są realizowane normalnie. Jak podkreślił, KE jest zadowolona, że rosyjski rząd chce przedłużyć formułę cenową dla Ukrainy obowiązującą w ramach tzw. pakietu zimowego.
Rozmowy gazowe
Minister Demczyszyn oświadczył, że "podpisane zostanie memorandum na cały okres do końca sezonu grzewczego w 2016 roku". Nie podał szczegółów dokumentu, który według jego oczekiwań ma określać warunki dostaw, cenę i ilość gazu.
Wyjaśnił, że biorąc pod uwagę spadek światowych cen na surowce energetyczne Ukraina uważa za uczciwą cenę około 250 dolarów za 1000 metrów sześciennych gazu. Koncern Naftohaz Ukrainy od 1 kwietnia czasowo zawiesił zakupy gazu z Rosji, ale gotów jest je wznowić, jeśli prawnie potwierdzone zostanie obniżenie ceny do około 250 USD - dodał minister. Wyraził nadzieję, że uda się prawnie zatwierdzić warunki dostaw gazu w toku trójstronnych rozmów z udziałem Komisji Europejskiej w dniach 13-14 kwietnia.
Zapasy na zimę
Demczyszyn wskazał, że gaz będzie potrzebny Ukrainie do zgromadzenia zapasów na sezon grzewczy 2015-2016. Jednak nie odpowiedział na pytanie, jaka konkretnie ilość surowca z Rosji będzie jej potrzebna. Wyjaśnił, że obecnie Ukraina ma w magazynach 7,7 mld metrów sześciennych gazu, a planuje przed sezonem grzewczym zgromadzić 19 mld metrów sześciennych.
Ukraina sprowadza z krajów unijnych codziennie około 60 mln metrów sześciennych gazu, a jej własne codzienne wydobycie wynosi 55 mln metrów sześciennych. "Z tego powodu na pewno nie można mówić, że zdołamy zgromadzić 19 mld metrów sześciennych gazu bez gazu rosyjskiego" - powiedział Demczyszyn.
Tereny konfliktu
Wyjaśnił także, że Ukraina nie będzie płacić Rosji za gaz, który Federacja Rosyjska sama będzie dostarczać na tereny w Donbasie kontrolowane przez separatystów. Według ministra Ukraina dostarcza gaz na obszary tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej, a Rosja nie uzgadniała z władzami w Kijowie kwestii samodzielnych dostaw surowca.
Władze Rosji zapowiedziały we wtorek, że przedłużą na drugi kwartał - do 1 lipca - zniżkę na gaz dla Ukrainy. 31 marca wygasł tzw. pakiet zimowy, który ustalał cenę gazu dla Ukrainy na 329 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Moskwa zapowiadała podniesienie po 31 marca tej ceny, a Kijów oceniał ostatnio, że aby zachować konkurencyjność, Rosja musi zejść poniżej ceny 250 USD za 1000 metrów sześciennych.
Autor: msz/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom