W czerwcu zakup tureckich nieruchomości przez obcokrajowców wzrósł o ponad 80 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku - informuje Bloomberg. Tym samym liczba transakcji dokonanych przez cudzoziemców osiągnęła nienotowany do tej pory poziom. Za tak dynamiczny wzrost odpowiadają głównie nabywcy z Rosji.
Jak poinformowała agencja Bloomberg, tylko w minionym miesiącu zawarto aż 8630 transakcji na rynku mieszkaniowym z udziałem cudzoziemców. Za znaczną część zwiększonego popytu odpowiadają Rosjanie, którzy poszukują nowych miejsc na ulokowanie swojego kapitału po eskalacji wojny w Ukrainie.
Rosjanie kupują nieruchomości w Turcji
W czerwcu Rosjanie kupili łącznie 1 887 nieruchomości. Tylko w tym roku zawarto już 5 849 transakcji na rynku mieszkaniowym z udziałem Rosjan. Tym samym stali się oni największą grupą nabywców nieruchomości wśród cudzoziemców.
W śródziemnomorskim kurorcie Antalya obcokrajowcy odpowiadali za nawet 30 proc. zakupów nieruchomości, czyli za około 2 534 transakcji. W skali całego kraju takie transakcje stanowiły 5,7 proc. ogółu sprzedaży nieruchomości.
Rosjanie licznie odwiedzają Turcję i od lat stanowią największą grupę turystów. W 2021 roku Turcję odwiedziło 24,7 miliona obcokrajowców. Aż 4,7 miliona z nich pochodziło z Rosji, co stanowiło 19-procent ogólnej liczby turystów.
Nie tylko Turcja atrakcyjna dla Rosjan
Nie tylko Turcja cieszy się zainteresowaniem zamożniejszych Rosjan. W maju pisaliśmy, że bogaci Rosjanie znaleźli nowe miejsce na ulokowanie swoich olbrzymich fortun. Rosyjscy krezusi inwestowali w nieruchomości w Dubaju, który stał się dla nich prawdziwym rajem po wprowadzeniu zachodnich sankcji.
Dubajscy agenci nieruchomości podawali wtedy, że tylko w ciągu trzech miesięcy tego roku Rosjanie kupili o aż 67 proc. więcej domów i mieszkań. Niektórzy pośrednicy ogłaszali nawet nowe rekrutacje, aby znaleźć pracowników mówiących biegle po rosyjsku.
Źródło: Bloomberg
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock