Od poniedziałku do Tajlandii będą mogli wjechać turyści z 46 państw bez konieczności odbywania kwarantanny. Muszą być jednak w pełni zaszczepieni przeciw COVID-19 i spełnić szereg innych wymogów.
Bilanse infekcji w Tajlandii znacznie spadły od szczytu z początku sierpnia, gdy zgłaszano ponad 20 tys. nowych przypadków dziennie, jednak wciąż każdej doby notowanych jest tam około 8-10 tys. zakażeń i kilkadziesiąt zgonów. Na COVID-19 zmarło łącznie ponad 19 tys. osób, przy czym prawie wszystkie w czasie trwającej od kwietnia trzeciej fali. W pełni zaszczepiona została około połowa ludności kraju.
Tajlandia - obostrzenia i zasady wjazdu
Zainteresowani wakacjami w Tajlandii będą musieli na 21 dni przed wyjazdem potwierdzić, że przebywają na terytorium jednego z 46 państw uznanych przez rząd w Bangkoku za bezpieczne.
W momencie przekraczania granicy - mimo pełnego zaszczepienia - będą zobowiązani do okazania negatywnego wyniku testu PCR na obecność koronawirusa, wykonanego najwcześniej na 72 godz. przed podróżą. Po przyjeździe będą musieli wykonać kolejny test PCR i spędzą jedną noc w specjalnym hotelu, gdzie poczekają na wynik. Jeśli okaże się, że jest negatywny, będą mogli swobodnie przemieszczać się po kraju. Osoby niezaszczepione przeciwko COVID-19 są nadal zobowiązane do odbycia 10-dniowej kwarantanny po przylocie. W pełni zaszczepieni turyści będą także zobligowani do posiadania ubezpieczenia zdrowotnego obejmującego możliwość zachorowania na Covid-19 na miejscu oraz zainstalowania na telefonie specjalnej aplikacji. Dzieci do 11. roku życia nie muszą być zaszczepione przeciw Covid-19, o ile wymóg ten spełniają ich rodzice.
Nowy system od 1 listopada
Od 1 listopada zacznie obowiązywać nowy system "Thailand Pass", za pomocą którego turyści będą się rejestrowali przed przyjazdem. Zastąpi dotychczasowy "Certificate of Entry" i ma być prostszy w obsłudze.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock