Stopy procentowe w Szwajcarii w górę. Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) w czwartek podniósł główną stopę o 50 punktów bazowych do 1,0 procenta - poinformowano w komunikacie.
Bank podkreślił w komunikacie, iż "nie można wykluczyć, że dodatkowe podwyżki stopy referencyjnej SNB będą konieczne dla zapewnienia stabilności cen w średnim okresie". Nie wykluczono przy tym interwencji na rynku walutowym.
Szwajcaria we wrześniu br. podniosła już główną stopę procentową o 125 punktów bazowych do 0,5 proc. O tym, że jest duże prawdopodobieństwo, że ponownie pojawi się potrzeba zacieśnienia polityki monetarnej, mówił w minionym miesiącu Thomas Jordan, prezes Szwajcarskiego Banku Narodowego. Ekonomiści wskazywali przy tym - jak podawała Agencja Bloomberg - że grudniowa podwyżka stóp procentowych może sięgnąć 75 punktów bazowych.
Na decyzje banku centralnego Szwajcarii skierowane są oczy tzw. frankowiczów. Wysokość płaconej przez nich raty zależy od dwóch elementów: stóp procentowych w Szwajcarii oraz kursu franka. W czwartek o godzinie 9.45 frank szwajcarski kosztował około 4,75 zł.
Jak informował pod koniec kwietnia prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej, według danych BIK na koniec marca w spłacie było jeszcze 377,6 tys. kredytów frankowych na kwotę 91,35 mld zł.
Stopy procentowe w Szwajcarii w górę - komentarze
"Szwajcaria jako pierwszy dziś bank centralny w Europie podnosi stopy o 50pb, obiecując jednocześnie możliwe dalsze ruchy" - napisali na Twitterze ekonomiści mBanku.
Ekonomiści Banku Pekao zwrócili uwagę, że zgodnie z nową projekcją inflacji, zaprezentowaną przez SNB, dalsze podwyżki stóp mogą nie być konieczne.
W ocenie Bartosza Sawickiego "szwajcarskie władze monetarne powinny zakończyć zacieśnianie szybciej niż Fed, bo już na kolejnym, marcowym posiedzeniu".
"W końcu inflacja w alpejskim kraju po osiągnięciu letniego szczytu na pułapie 3,5 proc. ustabilizowała się i jest znacznie niższa niż w innych gospodarkach rozwiniętych. SNB zapewne nie porzuci swojej preferencji, by frank pozostawał mocny" - wskazał Sawicki w komentarzu do decyzji szwajcarskiego banku centralnego.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: MDart10 / Shutterstock