Szwajcarski sąd apelacyjny utrzymał wyrok skazujący za korupcję magnata górniczego Beny'ego Steinmetza. Miliarder został skazany w Genewie dwa lata temu w jednym z najbardziej głośnych sporów prawnych na świecie - podała Agencja Reutera.
Sąd apelacyjny uniewinnił jednak Steinmetza od wcześniejszego wyroku za fałszerstwo.
Miliarder ma prawo odwołania się od wyroku za korupcję. Jego prawnik i rzecznik nie byli od razu skłonni do udzielenia komentarza - podał Reuters.
Wyrok sądu apelacyjnego w sprawie Steinmetza
Decyzja sądu apelacyjnego nastąpiła po siedmiu dniach rozpraw, podczas których Steinmetz i dwóch innych oskarżonych kwestionowało wcześniejszy wyrok. Stwierdzono w nim, że oskarżeni zapłacili lub zorganizowali zapłatę łapówek w celu uzyskania pozwoleń na poszukiwanie najbogatszych na świecie złóż rudy żelaza w Gwinei oraz fałszowania dokumentów - opisała agencja.
Właściciel firmy Beny Steinmetz Resource Group (BSG Resources), będącej światowym potentatem na rynku wydobycia diamentów, starał się wtedy o prawa do wydobycia ogromnych złóż rudy żelaza w południowo-wschodnim regionie Simandou w Gwinei.
Trzej sędziowie sądu wyższej instancji skazali Steinmetza na trzy lata więzienia, z czego 18 miesięcy musi odbyć.
W trakcie apelacji adwokaci Steinmetza domagali się jego całkowitego uniewinnienia lub, w przypadku jego braku, zamknięcia sprawy, argumentując, że Szwajcaria nie jest odpowiednim miejscem do rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ zarzucane mu przestępstwa nie zostały tam popełnione - podał Reuters.
Źródło: Reuters