Bank Światowy poinformował w środę, że zawiesił pomoc finansową dla Sudanu po obaleniu tamtejszego rządu cywilnego przez wojsko. Instytucja była bliskim partnerem tego państwa, prowadząc program pomocowy dla sudańskich rodzin i zapewniając krajowi wsparcie we wdrażaniu szczepień przeciw COVID-19. - Jestem bardzo zmartwiony ostatnimi wydarzeniami w Sudanie - przekazał szef instytucji finansowej David Malpass.
"Grupa Banku Światowego zawiesiła w poniedziałek wypłaty w ramach wszystkich programów pomocowych w Sudanie i zaprzestała wdrażania nowych operacji. Przyglądamy się z bliska i poddajemy ocenie rozwój sytuacji (w tym kraju - red.)" - przekazał w oświadczeniu szef Banku Światowego David Malpass.
Przewrót wojskowy w Sudanie
W poniedziałek doszło w Sudanie do przewrotu wojskowego. Lider puczu gen. Abdel Fattah al-Burhan w telewizyjnym przemówieniu ogłosił rozwiązanie cywilno-wojskowej Suwerennej Rady oraz kierowanego przez aresztowanego przez wojsko premiera Abdallę Hamduka rządu. Tego samego dnia puczyści zatrzymali co najmniej pięciu wysokich rangą przedstawicieli rządu.
- Jestem bardzo zmartwiony ostatnimi wydarzeniami w Sudanie. Obawiam się ich dramatycznego wpływu, jaki mogą mieć na naprawę i rozwój społeczno-gospodarczy państwa - mówił Malpass.
Szef Banku Światowego pod koniec września udał się z wizytą do stolicy kraju, Chartumu, gdzie - jak podkreślił - omawiał "szczegóły transformacji gospodarczej i społecznej kraju". Podczas spotkania "jasno dano mi do zrozumienia, że wszystkie strony chcą wspólnie pracować w celu stworzenia lepszej przyszłości dla narodu Sudanu (...)" - dodał prezes tej finansowej instytucji.
Przed zamachem stanu Sudan rozpoczął program reform gospodarczych, który miał pomóc państwu ubiegać się o umorzenie długów - zwróciła uwagę agencja AFP.
Źródło: PAP