Stany Zjednoczone mierzą się z wysokimi cenami jaj z powodu ich niskiej dostępności. W lutym USA, zwróciły się w tej sprawie do Polski i Litwy. Minister rolnictwa USA Brooke Rollins poinformowała, że Stany Zjednoczone będą importować jaja z Korei Południowej i Turcji.
Niedobory jaj na amerykańskim rynku to przede wszystkim efekt epidemii ptasiej grypy, która panuje w tym kraju od 2022 r. W tym okresie uśmiercono ponad 156 mln kur niosek. Ministerstwo rolnictwa USA podało, że w styczniu br. ceny jaj były o 53 proc. wyższe w porównaniu ze styczniem 2024 r. W wielu amerykańskich sklepach obowiązują ograniczenia dotyczące zakupu jaj
Jajeczna pomoc z daleka
Podczas piątkowej konferencji prasowej w Białym Domu Rollins powiadomiła, że obok Korei Płd. i Turcji przedstawiciele jej resortu rozmawiali też z kilkoma innymi państwami. - Nie podpisaliśmy jeszcze żadnych umów, więc wolałabym nie podawać nazw (tych krajów) - przyznała szefowa resortu rolnictwa USA.
- Mówimy o setkach milionów jaj w krótkim okresie. To wystarczy, by obniżyć ceny, dopóki nie uzupełnimy własnego pogłowia drobiu - powiedziała Rollins. Wyraziła zarazem nadzieję, że krajowa produkcja będzie w stanie pokryć większość potrzeb "w ciągu kilku miesięcy".
Polska i Litwa mają sprzedawać jaja Amerykanom
- Na początku lutego, ambasada USA w Warszawie wysłała zapytanie do naszej organizacji, czy Polska byłaby zainteresowana eksportem jajek na rynek amerykański - przekazała AFP dyrektorka generalna Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Katarzyna Gawrońska.
Dyrektor litewskiej izby producentów drobiu Gytis Kauzonas potwierdził dziennikarzom AFP, że również dostał podobne zapytanie od placówki dyplomatycznej USA na Litwie.
Polska przedstawicielka i jej litewski odpowiednik zwrócili uwagę, że eksport jaj do USA utrudnia wiele kwestii m.in. handlowych i weterynaryjnych.
- Trudno jest móc jasno stwierdzić jakim wolumenem dysponujemy, ponieważ sytuacja na rynku polskim i europejskim jest bardzo napięta - przyznała Gawrońska. Dodała, że wiele państw zmaga się z niedoborem jaj. Jednocześnie zaznaczyła, że wiele zależy od tego jaką ofertę złożą Amerykanie.
Litewska izba producentów drobiu zadeklarowała, że rynki państw bałtyckich i UE będą traktowane priorytetowo przez lokalnych producentów jaj. - Kontrakty eksportowe są długoterminowe i byłoby trudno znaleźć dodatkowe moce produkcyjne, które można by przeznaczyć na eksport - powiedział Kauzonas. Dodał, że zapotrzebowania na jajka jest teraz bardzo duże również w Europie.
Dyrektor litewskiej izby hodowców drobiu zaznaczył, że zazwyczaj, aby eksportować jaka do USA potrzebne są specjalne pozwolenia weterynaryjne, których pozyskanie zajmuje lata. Zarazem "wszystko jest teraz możliwe" - dodał.
Braki jaj w USA
Według najnowszych danych służb weterynaryjnych cytowanych przez "WaPo", wysoce zjadliwa grypa była przyczyną pomoru ponad 166 milionów ptaków od 2022 roku. Amerykańskie służby zapewniają zarazem, że zagrożenie dla zdrowia publicznego wynikające z ptasiej grypy jest niskie.
W związku z dużymi brakami, na początku roku cena jaj w amerykańskich sklepach osiągnęła rekordowy poziom. W styczniu 12 dużych jaj klasy A kosztowało średnio 4,95 dolara. To prawie dwa razy więcej niż w styczniu 2024 r. i blisko trzy dolary więcej niż w styczniu 2022 roku. Amerykański resort rolnictwa szacuje, że w tym roku cena jaj może wzrosnąć nawet o około 41 procent.
CZYTAJ TAKŻE: Amerykański plan na jajka. Dają prawie miliard >>>
Sytuacja ta wzmaga przemyt kurzych jaj z Kanady do USAW styczniu i lutym amerykańska straż graniczna dokonała 3254 zajęć przemytu jajek, podczas gdy w styczniu i lutym 2024 roku przemyt jajek wykryto 1508 razy.
Ptasia grypa w Polsce
W ostatnim czasie w Polsce wykryto kolejne ognisko ptasiej grypy. Tym razem w trzech gospodarstwach we wsi Orla w powiecie krotoszyńskim (woj. wielkopolskie). W jednym z gospodarstw zachorowały indyki, w pozostałych kury. - Rozpoczęliśmy etap zwalczania choroby. Łącznie zostanie zutylizowanych 50 tys. indyków i 270 tys. kur – powiedziała Ewa Bień-Krzyśków, lekarz weterynarii z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Krotoszynie.
Według Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Polacy z polskiego rynku w związku z grypą ptaków i urzędowym zwalczaniem tej choroby w ostatnich miesiącach ubiegłego roku (październik - grudzień 2024 r.) zniknęło z produkcji ok. 1,7 mln kur niosek. Na początku tego roku zlikwidowano też 5 dużych stad utylizując łącznie ponad 4,3 mln kur niosek - wyjaśniła Gawrońska.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tego produktu może brakować w sklepach. Wielkanocne promocje stoją pod znakiem zapytania >>>
W piątek resort rolnictwa opublikował komunikat odnoszący się do informacji, które - jak zauważył resort - "pojawiały się w przestrzeni medialnej i dotyczyły rzekomych deficytów jaj w handlu detalicznym".
Resort wyjaśnił, że "ewentualnie zauważalne braki mogą dotyczyć jedynie jaj pochodzących z chowu 'na wolnym wybiegu', co może być efektem działań sieci handlowych, które ze swej oferty wycofały jaja z chowu klatkowego". W komunikacie podkreślono, że "ogniska grypy ptaków i okresy przedświąteczne mają wpływ na wyższe ceny jaj".
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komunikat ministerstwa w sprawie jaj >>>
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock