Sony wycofuje film o Kimie. "Dowody dotyczące winy Korei Płn. są mocne wątpliwe"
- Wielką uprzejmością Sony jest tym, że rozbawia nas tą całą aferą. Informując nas, że nagle Hollywood poczuło się zagrożone groźbą typu cenzorskiego - komentował krytyk filmowy Wiesław Kot. Według niego zmieni się dystrybucja filmu. - Wyjdzie na DVD, pojawi się w internecie. Zyska taką promocję, o jakiej jego twórcy mogli pomarzyć - dodał.
Autor: pp / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat