Unia Europejska nadal pracuje nad szóstym pakietem sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainę. Kością niezgody jest proponowane embargo na ropę ze Wschodu. "Proponowane sankcje nie powinny być omawiane na przyszłotygodniowym szczycie" - napisał premier Węgier Viktor Orban w liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Charles'a Michela. Zdaniem szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, przywódcy UE najprawdopodobniej nie osiągną porozumienia w sprawie embarga podczas najbliższego szczytu.
"Komisja Europejska w tym miesiącu zaproponowała nowe sankcje wobec Rosji, ale wymagają one jednomyślnego poparcia ze strony wszystkich 27 krajów członkowskich UE. Propozycje blokują Węgry" - zwrócił uwagę Reuters. Orban powtórzył w liście swoje stanowisko, że "rozwiązania muszą być przed sankcjami".
"Mogę potwierdzić, że przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel otrzymał list. Przewodniczący prowadzi obecnie konsultacje ze wszystkimi przywódcami i przygotowania do przyszłotygodniowego szczytu UE" - przekazało korespondentom w Brukseli źródło w Radzie.
Węgry sprzeciwiają się embargu na ropę
"Biorąc pod uwagę wagę wciąż otwartych kwestii, jest bardzo mało prawdopodobne, że uda się znaleźć kompleksowe rozwiązanie przed specjalnym posiedzeniem Rady Europejskiej w dniach 30-31" - napisał premier Węgier.
"Omawianie pakietu sankcji na poziomie przywódców przy braku konsensusu przyniosłoby skutek odwrotny do zamierzonego" - zauważył Orban. "Podkreśliłoby to tylko nasze wewnętrzne podziały, nie oferując realistycznej szansy na rozwiązanie różnic. Dlatego proponuję nie podejmować tej kwestii podczas najbliższej Rady Europejskiej" - dodał.
Reuters przypomniał, że Węgry, które są silnie uzależnione od rosyjskiej ropy, będą potrzebowały około 750 mln euro w krótkim czasie, aby zmodernizować rafinerie i rozbudować rurociąg, którym płynie ropa z Chorwacji. W dłuższej perspektywie przestawienie tamtejszej gospodarki w wyniku rezygnacji z rosyjskiej ropy może kosztować nawet 15-18 mld euro.
KE w ubiegłym tygodniu zaoferowała wsparcie w wysokości do 2 mld euro na inwestycje w nową infrastrukturę dla krajów Europy Środkowej, w tym Węgier, Czech i Słowacji, ale postanowiła, że będą pochodzić z Funduszu Odbudowy. KE tymczasem nie zaakceptowała jeszcze węgierskiego Krajowego Planu Odbudowy. Powyższym krajom zaproponowano również dłuższy okres przejściowy.
Orban ocenił, że ze strony Komisji Europejskiej napłynęły "zachęcające sygnały", ale jednocześnie zastrzegł, że "plan przedstawiony 18 maja nie odnosi się w sposób konkretny i kompleksowy do poważnych obaw", które zgłosiły Węgry. Zapowiedział przy tym, że Budapeszt pozostanie zaangażowany w rozmowy o nowych sankcjach.
Embargo na ropę naftową, nałożone już przez USA i Wielką Brytanię, jest powszechnie postrzegane jako najlepszy sposób na zmniejszenie dochodów Rosji. W ramach piątego pakietu unijnych sankcji został nałożony zakaz importu węgla z Rosji, który wejdzie w życie w sierpniu.
Ursula von der Leyen nie wierzy w porozumienie podczas szczytu
Nowa minister spraw zagranicznych Francji Catherine Colonna powiedziała we wtorek w Berlinie, że jest optymistką, że uda się przekonać przeciwników nowego pakietu unijnych sankcji. - Musimy jak najszybciej przyjąć szósty pakiet sankcji, który przewiduje stopniowe zakończenie importu rosyjskiej ropy naftowej - powiedziała szefowa francuskiej dyplomacji. - Mam nadzieję, że zrobimy to szybko i jestem optymistką - dodała.
Zdaniem szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen przywódcy UE najprawdopodobniej nie osiągną porozumienia w sprawie embarga na ropę naftową podczas najbliższego szczytu. Von der Leyen mówiła o tym w rozmowie z Agencją Reutera na marginesie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Jak dodała, negocjacje z krajami członkowskimi są w toku.
Wtóruje jej jeden z unijnych urzędników. - Nie ma możliwości, aby tak techniczny temat był negocjowany przez szefów państw i rządów na szczycie - powiedział urzędnik, cytowany przez Reutera.
Źródło: Reuters, PAP