Richard Branson, miliarder i założyciel Virgin Group powiedział, że jego firma porzuciła plany nabycia firmy, która zatrudnia 3 tys. osób, po tym, jak Brytyjczycy opowiedzieli się w referendum za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
- Mieliśmy zamiar dopiąć wielką umowę, ale przez Brexit musieliśmy ją anulować. Transakcja dotyczyła firmy, która zatrudnia 3 tys. osób - powiedział Richard Branson w wywiadzie dla telewizji ITV.
Duże straty
Informację w CNN Money potwierdził rzecznik Grupy Virgin. "Decyzja Virgin Group ma związek z niepewnością, która będzie wpływała na Wielką Brytanię w najbliższych latach" - poinformował rzecznik. Branson jest jednym z najbardziej uznanych brytyjskich przedsiębiorców i jednym z tych, którzy na Brexicie stracą najwięcej. CNN Money podaje, że już po wynikach głosowania wartość jego majątku skurczył się z 4,8 do 3 mld dolarów. Przyznał to zresztą sam Branson. - Podejrzewam, że straciliśmy jedną trzecią naszej wartości. To będzie oznaczało cięcia miejsc pracy - powiedział miliarder. Branson od początku był mocno krytyczny wobec idei wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Przekonywał, że krajowa gospodarka ucierpi.
Wprowadzeni w błąd
"Kampania za Brexitem radziła osobom opowiadającym się za Brexitem nie słuchać ekspertów i wierzyć, że wszystko będzie dobrze. To nie jest w porządku. Zmierzamy w kierunku katastrofy" - napisał na blogu Branson. Jego zdaniem społeczeństwo zostało wprowadzone w błąd ws. Brexitu. - Prawie 4 mln osób podpisało petycję za powtórzeniem głosowania dotyczącego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. W biznesie, kiedy uświadamiasz sobie, że dokonałeś złego wyboru, to zmieniasz decyzję - powiedział Branson.
Brexit
W referendum w Wielkiej Brytanii 51,9 proc. wyborców opowiedziało się za Brexitem, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie, ale aż 62 proc. Szkotów było w tym głosowaniu przeciwnych Brexitowi.
Autor: msz/gry / Źródło: CNN Money