"Słaba Grecja w Unii przydaje się Moskwie. Ale poza Unią niewiele znaczy"

Ateny w objęciach Putina? "Rosja nie boi się dać pieniędzy"
Ateny w objęciach Putina? "Rosja nie boi się dać pieniędzy"
TVN24 BiS
Ateny w objęciach Putina? "Rosja nie boi się dać pieniędzy"TVN24 BiS

Grecja stoi na krawędzi katastrofy, a jej stosunki z eurolandem są złe, w greckich bankach nie ma gotówki, a niedzielne referendum może przesądzić o powrocie do drachmy. Mimo to eksperci uważają, że potencjalne zbliżenie Grecji z Rosją jest mało prawdopodobne.

- Jak na razie jeszcze na to nie wygląda, ale jeśli faktycznie dojdzie do Grexitu, wszystko może się zdarzyć. Ateny będą się czuły odizolowane, będą potrzebować przyjaciół – powiedział PAP Tanos Dokos z prestiżowego ateńskiego think tanku Eliamep.

Brak zainteresowania ingerencją?

Według eksperta, na razie jednak, pomimo dość ożywionych kontaktów między lewicowym rządem Grecji a Moskwą i kilkakrotnymi wizytami premiera Aleksisa Ciprasa u prezydenta Rosji Władimira Putina, mało wskazuje na to, aby Rosjanie byli zainteresowani większą ingerencją w kłopoty Aten. Wręcz przeciwnie, wygląda na to, że Moskwa nie chciałaby, aby ktokolwiek mógł ją oskarżać o takie intencje. W czwartek rosyjski minister finansów Anton Siłuanow zaprzeczył opublikowanej w maju w międzynarodowych mediach informacji o tym, że Rosja zaproponowała Grecji członkostwo w Nowym Banku Rozwoju, utworzonym przez państwa tzw. BRICS, czyli Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Południową Afrykę, jako konkurencja dla Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Kilka tygodni wcześniej, ten sam minister powiedział, że problemy jakie ma Grecja muszą zostać rozwiązane między Atenami a ich pożyczkodawcami. - Wygląda na to, że Rosjanie chcą wyciągnąć dywan spod nóg greckiego rządu, który w pewnym sensie próbuje użyć rosyjskiej karty jako argumentu w dyspucie z przywódcami strefy euro – mówi Dokos. Dodaje, że nawet w rządzie greckim istnieją obecnie wątpliwości, czy w najbliższej przyszłości dojdzie do nawiązania bliższej współpracy z Moskwą. W tej chwili, tylko minister energetyki Panajotis Lafazanis ciągle jeszcze wierzy, że taka możliwość faktycznie istnieje. W połowie czerwca podpisał on z rosyjskim ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem w Petersburgu porozumienie nt. zbudowania na terytorium Grecji kontynuacji gazociągu Turecki Potok (który Rosja planuje skonstruować na dnie Morza Czarnego do Turcji), a także umowę z rosyjskim Wnieszekonombankiem (VEB), który miał dostarczyć 2 mld euro na sfinansowanie tych planów. Lafazanis wrócił do Aten pełen entuzjazmu, jego zapały szybko jednak ostudził minister ds. zagranicznych Nikos Wucis, który oświadczył, że porozumienie nie jest w zgodzie z przepisami europejskimi.

Przykład Cypru

James Ker-Lindsay z Londyńskiej Szkoły Ekonomicznej podkreśla, że petersburskie memorandum Lafazanisa nie nakłada ani na Grecję ani na Rosję żadnych konkretnych zobowiązań. - Na chwilę obecną ono ma tylko znaczenie symboliczne – powiedział PAP Ker-Lindsay. Zarówno Dokos, jak i Ker-Lindsay zgadzają się także, że w Rosji wcale nie zależy na tym, aby Grecja opuściła strefę euro czy wyszła Unii Europejskiej. Pomimo faktu, że oba kraje mają bliskie związki religijno-kulturowe, Ateny są o wiele bardziej użyteczne dla Moskwy jako pełnoprawny członek unijnego bloku, niż poza nim. - Słaba Grecja w Unii przydaje się Moskwie, słaba Grecja poza Unią niewiele znaczy - mówi Dokos. Akademik przypomina też, co stało się w czasie kryzysu bankowego, który miał miejsce na Cyprze w 2013 r., gdzie pomimo licznych próśb Nikozji, Kreml nie udzielił Cypryjczykom żadnej pomocy. Także tam, mówi Dokos, pomimo licznych związków religijno-kulturowych, w ostatecznym rozrachunku Moskwa nie chciała wejść w konflikt z Zachodem i poradziła Cyprowi, aby załatwił swoje problemy w Brukseli.

"Rosja Putina to nie Związek Radziecki"

Konstantin Papadopulos, były grecki minister ds. międzynarodowych stosunków ekonomicznych także powiedział PAP, że możliwość zbliżenia między Rosją a Grecją na poziomie gospodarczym jest niewielka. Mimo różnego rodzaju uwertur z obu stron, nie ma w tej chwili podstaw do pogłębienia takiej współpracy, bo same dobre chęci nie przełożą się na korzyści. - Gdyby podstawy (do pogłębienia współpracy ekonomicznej) faktycznie istniały, byłyby już eksploatowane, a nie są - mówi Papadopulos. Zwraca uwagę na fakt, że z powodu sankcji ekonomicznych nałożonych na Moskwę przez Zachód, Rosja nie dysponuje w tej chwili wolną gotówką. Poza tym, Rosja Putina to nie Związek Radziecki. Rządząca obecnie Grecją lewicowa Syriza (Koalicja Radykalnej Lewicy) może tego nie do końca rozumieć, ale w twardych realiach ekonomii wolnorynkowej, która w tej chwili panuje w Rosji, nie jest możliwe, aby inwestycje mogły być sztucznie sterowane w jakimś nieopłacalnym kierunku. W przyszłości, gdy sytuacja zarówno w Grecji, jak i Rosji będzie bardziej ustabilizowana, pojawią się jakieś możliwości, szczególnie jeśli chodzi o inwestycje w programie prywatyzacyjnym Grecji, przemyśle turystycznym, czy sektorze nieruchomości. Póki co jednak, nic z tego nie ujrzało światła dziennego. - Pieniędzmi, ekonomią rządzą twarde realia. Jak na razie nie słyszałem o jakiejkolwiek wzmiance konkretnej finansowej pomocy ze strony Rosji dla Grecji. Grecja także, nawet teraz, rządzona przez Syrizę, mimo różnych zaskakujących oświadczeń, nigdy nie zawetowała unijnych sankcji przeciwko Rosji - podkreśla były minister. Jednocześnie jednak przyznaje, że pomimo silnego osadzenia Aten w strukturach NATO i UE, "niezbadane tereny", jakie rozpościerają się przed jego krajem po niedzielnym referendum, mogą przynieść dużo niespodzianek.

Kontrowersyjne referendum

W niedzielę w Grecji odbywa się kontrowersyjne referendum ws. międzynarodowego pakietu pomocowego. Aby go otrzymać, Grecy muszą się zgodzić na kolejne oszczędności w budżecie i wzrost podatków oraz VAT. Premier kraju Aleksis Cipras obiecał im jednak, że jeśli zagłosują na nie, na pewno uda mu się wynegocjować od składających ofertę pomocy instytucji, które reprezentują wierzycieli Grecji (Europejską Komisję, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny) korzystniejszą propozycję. Tak samo mówi grecki minister finansów, Janis Warufakis. Większość przywódców eurolandu z kolei twierdzi, że pomimo że w pakiecie, na temat przyjęcia którego głosują Grecy, nie ma o tym mowy, referendum jest raczej podjęciem decyzji w sprawie dalszego pozostania ich kraju w strefie euro. Oświadczyli także, że głos oddany przeciw pakietowi wcale nie będzie równoznaczny z otrzymaniem lepszej oferty. Grecja, w której od tygodnia wprowadzona jest kontrola przepływu kapitałów i zamknięte są banki, jest o krok od bankructwa. We wtorek (30 czerwca) nie spłaciła z powodu braku pieniędzy 1,6 miliarda euro, które jest dłużna MFW. Według ekspertów, jeśli natychmiast nie znajdzie rozwiązania dla swoich problemów, będzie zmuszona do wprowadzenia równoległej do euro waluty. Byłaby to prawdopodobnie drachma.

Pierwsze głosy oddane. Zdania Greków podzielone
Pierwsze głosy oddane. Zdania Greków podzieloneTVN24 BiS

Autor: mb / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Ministrowie finansów państw członkowskich Unii Europejskiej zgodzili się na przystąpienie Bułgarii do strefy euro 1 stycznia 2026 roku. Bułgaria będzie 21. unijnym krajem w eurolandzie.

Przyjęcie euro. Jest decyzja ministrów

Przyjęcie euro. Jest decyzja ministrów

Źródło:
PAP

Kwestia sztucznej inteligencji (AI) wymaga głębokiej refleksji etycznej - uważa papież Leon XIV. Przestrzega też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.

Papież Leon o sztucznej inteligencji

Papież Leon o sztucznej inteligencji

Źródło:
PAP

TSUE wypowiedział się jednoznacznie za tym, że banki nie mogą występować o zwrot kwoty faktycznie wypłaconego kredytu, gdy konsument już go spłacił. Eksperci w rozmowach z tvn24.pl mówią zgodnie: to dobry sygnał dla konsumentów. - Bank będzie mógł po tym wyroku występować tylko o uregulowanie różnicy, czyli zwrot kapitału, który jeszcze pozostał do spłaty - komentuje czwartkowy wyrok adwokat Anna Wolna-Sroka z kancelarii Czabański Wolna-Sroka.

Co wyrok TSUE oznacza dla frankowiczów? Eksperci odpowiadają

Co wyrok TSUE oznacza dla frankowiczów? Eksperci odpowiadają

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ministrowie finansów krajów Unii Europejskiej zaakceptowali zmiany w polskim Krajowym Planie Odbudowy (KPO). Chodzi o utworzenie Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności o wartości prawie 26 miliardów złotych. Otwiera to drogę do wypłaty trzeciej transzy środków z KPO dla Polski.

Zmiany w polskim KPO. Szefowie resortów zdecydowali

Zmiany w polskim KPO. Szefowie resortów zdecydowali

Źródło:
PAP

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podsumowuje pierwsze półrocze. Drogowcy planują ogłosić w tym roku przetargi na co najmniej 330 km dróg o szacunkowej wartość 13,5 mld zł. GDDKiA poinformowała, że w tym roku w Polsce przybędzie ponad 400 km nowych dróg.

Ponad 400 kilometrów nowych dróg w tym roku

Ponad 400 kilometrów nowych dróg w tym roku

Źródło:
PAP

W ubiegłym roku blisko dwa miliony podatników znalazło się w drugim progu podatkowym. - Wszelkie progi, czy to w składkach emerytalnych, czy w podatkach, powodują również niepożądane działania na rynku pracy, czego jednym z przykładów jest tak zwany arbitraż, czyli uciekanie z etatu na działalność gospodarczą - komentuje w rozmowie z TVN24+ doktor Sławomir Dudek, ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych.

Blisko dwa miliony Polaków przekroczyło próg. "Wypchnęli nas na klif"

Blisko dwa miliony Polaków przekroczyło próg. "Wypchnęli nas na klif"

Źródło:
TVN24+

Polska branża samochodowa ma problemy. Produkcja spada, a zaległe zobowiązania firm z branży motoryzacyjnej gwałtownie rosną. Na koniec kwietnia 2025 wyniosły ponad 309 mln zł - wynika z raportu BIG InfoMonitora i BIK. Zadłużenie firm produkujących części motoryzacyjne zwiększyło się w ciągu roku z 18 do 280 milionów złotych, tj. o 1400 proc.

"Kondycja branży budzi niepokój". Zadłużenie rośnie w błyskawicznym tempie

"Kondycja branży budzi niepokój". Zadłużenie rośnie w błyskawicznym tempie

Źródło:
PAP

Naukowcy potwierdzili, że jest to z pewnością największe naruszenie danych w historii. Niemal 16 miliardów danych logowania, w tym haseł ujawniono. "To nie jest zwykły wyciek - to plan masowego wykorzystania" - ocenili badacze. Eksperci zalecają, zmień hasło, włącz dwuskładnikową weryfikację i dbaj o swoje bezpieczeństwo w sieci.

Olbrzymi wyciek danych. 16 miliardów rekordów z Google i Apple ujawnionych

Olbrzymi wyciek danych. 16 miliardów rekordów z Google i Apple ujawnionych

Źródło:
Forbes, TVN24

Każdy Austriak, który będzie chciał zarejestrować psa, a nie miał wcześniej zwierzęcia, będzie musiał przejść szkolenie. W ciągu czterech godzin dowiedzą się między innymi więcej o podstawach sprawowania opieki nad czworonogiem. Pomysł został już przetestowany z powodzeniem w Wiedniu, gdzie w szkoleniu dotąd wzięło udział ponad 20 tys. osób.

W tym kraju wprowadzono obowiązkowe kursy dla przyszłych właścicieli psów

W tym kraju wprowadzono obowiązkowe kursy dla przyszłych właścicieli psów

Źródło:
PAP

Bruksela wyklucza chińskich producentów sprzętu medycznego. W piątek Komisja Europejska ogłosiła, że zostaną wykluczeni z unijnych zamówień publicznych przekraczających wartość 5 mln euro. Ma to być odpowiedź na ograniczenia, jakie spotykają europejskie firmy na tamtejszym rynku.

"Nie" dla chińskiego sprzętu medycznego

"Nie" dla chińskiego sprzętu medycznego

Źródło:
PAP

Hiszpania poprosiła o rezygnację z planu NATO dotyczącego zwiększenia wydatków na obronność przez członków do 5 proc. PKB. To może zniweczyć przyszłotygodniowy szczyt, na którym miała paść taka propozycja. W liście wysłanym w czwartek do szefa NATO Marka Rutte, premier Pedro Sanchez zażądał "bardziej elastycznej formuły", która w rzeczywistości wyłączałaby Hiszpanię z nowych zobowiązań.

Decyzja hiszpańskiego premiera może wykoleić szczyt NATO

Decyzja hiszpańskiego premiera może wykoleić szczyt NATO

Źródło:
Reuters, PAP

Znane osoby w reklamie to żadna nowość. Co jednak, gdy znana osoba "poleca" produkt, o istnieniu którego nie ma pojęcia? To jest możliwe dzięki technologii "klonowania mowy". Zagrożeni są nie tylko celebryci czy osoby, które skuszą się na promowane produkty. "Sklonowany głos" może być też wykorzystywany do wyłudzeń przez telefon metodą "na wnuczka".

Ukradli jej głos i wykorzystali go w reklamie. "To kwestia paru kliknięć"

Ukradli jej głos i wykorzystali go w reklamie. "To kwestia paru kliknięć"

Źródło:
tvn24.pl

Trwa długi weekend czerwcowy, związany ze świętem Bożego Ciała. W tym czasie duża część Polaków biorąc jeden dzień urlopu (piątek), ma wolne aż cztery dni. Sprawdziliśmy, jak w tym czasie pracują sklepy.

Zakupy w długi weekend czerwcowy. Jak pracują sklepy

Zakupy w długi weekend czerwcowy. Jak pracują sklepy

Źródło:
tvn24.pl

Polska znalazła się na podium wśród trzech najtańszych krajów Unii Europejskiej pod względem wydatków gospodarstw domowych w 2024 roku - wynika z obliczeń Eurostatu. Najdrożej jest w Danii.

Polska jednym z najtańszych krajów UE

Polska jednym z najtańszych krajów UE

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Czy wiesz, że w Polsce możesz posługiwać się elektronicznymi dokumentami, ale jadąc za granicę, musisz mieć ich papierowe odpowiedniki? Że wystarczy prosta polisa za kilkadziesiąt złotych, aby uniknąć horrendalnych kosztów leczenia? Podpowiadamy, jak uniknąć przykrych niespodzianek podczas urlopu.

Jak przygotować się do zagranicznych wakacji. Lista

Jak przygotować się do zagranicznych wakacji. Lista

Źródło:
TVN24+

Piątek po Bożym Ciele to dzień, dzięki któremu część Polaków każdego roku może mieć tak zwany długi weekend. Nie jest on jednak obecnie ustawowo wolny od pracy. Wiele osób decyduje się na wykorzystanie dnia urlopu, mając wtedy szansę na dłuższy wypoczynek. Jednak nie każdy pracownik może sobie na to pozwolić, bo według prawa jest to normalny dzień pracujący. Do Kancelarii Prezydenta trafił projekt ustawy, z propozycją wprowadzenia ustawowo wolnego dnia po Bożym Ciele. Zadecyduje o tym prawdopodobnie nowa głowa państwa - Karol Nawrocki.

To może być ostatni taki piątek po Bożym Ciele. Nowy prezydent może zdecydować

To może być ostatni taki piątek po Bożym Ciele. Nowy prezydent może zdecydować

Źródło:
tvn24.pl

W okolicach Tel Awiwu spadły irańskie rakiety - poinformowała izraelska służba ratunkowa Magen David Adom (MDA), publikując nagrania z miejsca zdarzenia. Poważnie ucierpiało miasto Ramat Gan, gdzie znajduje się Izraelska Giełda Diamentów - jedno z najważniejszych centrów obrotu diamentami na świecie.

Izraelska Giełda Diamentów pod ostrzałem. Poważne straty

Izraelska Giełda Diamentów pod ostrzałem. Poważne straty

Źródło:
tvn24.pl

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że polski zakaz reklamy aptek, punktów aptecznych i ich działalności jest niezgodny z prawem UE. Skargę przeciwko Polsce złożyła w tej sprawie Komisja Europejska w 2024 roku. Przepisy w Polsce w ocenie TSUE mają naruszać swobodę przedsiębiorczości i świadczenia usług.

Polska łamie unijne prawo. Chodzi o apteki

Polska łamie unijne prawo. Chodzi o apteki

Źródło:
PAP

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w czwartek, że bank nie ma prawa domagać się od konsumenta zwrotu pełnej kwoty nominalnej kredytu frankowego po jego unieważnieniu, jeśli wcześniej kredytobiorca spłacił już część zobowiązania. TSUE uznał, że takie roszczenia są niezgodne z przepisami unijnego prawa. Związek Banków Polskich ocenił, że wyrok będzie impulsem do zawierania ugód.

Ważny wyrok dla frankowiczów. Tego nie może robić bank

Ważny wyrok dla frankowiczów. Tego nie może robić bank

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Sprzedaż mieszkań na rynku wtórnym wyraźnie zwolniła i na kupca trzeba poczekać średnio dłużej niż przed rokiem. Najszybciej znikają z rynku niewielkie mieszkania, zwłaszcza w dużych miastach i do remontu. Najnowsze dane Otodom pokazują, że liczy się nie tylko lokalizacja, ale też metraż i potencjał inwestycyjny.

Tutaj najdłużej czekają na nabywcę. Raport

Tutaj najdłużej czekają na nabywcę. Raport

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto nie padła szóstka. Oznacza to, że kumulacja rośnie do czterech milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 19 czerwca 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Bank centralny Norwegii - Norges Bank - obniżył referencyjną stopę depozytową o 0,25 punktu procentowego, z poziomu 4,50 procent do 4,25 procent - poinformowano w oficjalnym komunikacie instytucji.

Zwrot w sprawie stóp. Tego eksperci się nie spodziewali

Zwrot w sprawie stóp. Tego eksperci się nie spodziewali

Źródło:
PAP

Narodowy Bank Szwajcarii obniżył w czwartek stopy procentowe do zera w odpowiedzi na spadającą inflację, presję na aprecjację franka szwajcarskiego i niepewność gospodarczą wywołaną nieprzewidywalną polityką handlową administracji USA. To szósta obniżka od marca 2024 roku.

Dobra wiadomość dla frankowiczów. Decyzja banku centralnego Szwajcarii

Dobra wiadomość dla frankowiczów. Decyzja banku centralnego Szwajcarii

Źródło:
PAP