Według urzędników w Oslo wielu Norwegów już to zrobiło. I nic w tym dziwnego, bo na falach FM w tym kraju można znaleźć tylko pięć stacji, natomiast w cyfrowej sieci DAB (Digital Audio Broadcasting) aż cztery razy więcej.
Same zalety
- Już połowa kraju słucha radia w ten sposób - poinformował minister kultury Thorhild Widvey. - Słuchacze mają dostęp to bardziej zróżnicowanych treści, lepszej jakości dźwięku i nowych funkcji - dodał.
Urzędnicy twierdzą, że ten ruch będzie pobudzał innowacje, ponieważ koszt transmisji cyfrowej to oszczędności rzędu 25 mln dolarów rocznie.Fale FM nie będą wyciszane na raz, tylko region po regionie, począwszy od stycznia 2017 roku. Cały proces ma potrwać do grudnia tego roku.
Autor: tol / Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu