Jako pierwsza o sprawie poinformowała gazeta "El Mundo". Według departamentu sprawiedliwości wszystko wskazuje na to, że mogło to być samobójstwo.
Sąd najwyższy zgodził się na ekstradycję 75-latka do USA, gdzie miał usłyszeć zarzuty za unikanie płacenia podatków.
Zatrzymanie w Barcelonie
John McAfee został zatrzymany w Barcelonie w październiku ubiegłego roku. Jak informowano, do zatrzymania amerykańskiego biznesmena doszło na lotnisku El Prat w Barcelonie, przed wejściem na pokład samolotu lecącego do Stambułu. McAfee legitymował się brytyjskim paszportem - podawała Agencja Reutera, powołując się na źródło policyjne. Według policji John McAfee został ujęty w ramach wspólnej akcji hiszpańskich służb oraz Interpolu.
Agencje przypominały, że amerykańskie organy ścigania już od kilku lat poszukiwały przedsiębiorcy, znanego ze sprzedaży komputerowych programów antywirusowych.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>
Zatrzymanie amerykańskiego milionera miało związek ze stawianymi mu przez amerykański wymiar sprawiedliwości zarzutami unikania składania zeznań podatkowych w latach 2014-2018, a także niepłacenia podatków w tym okresie.
Według stawianych McAfee zarzutów biznesmen przez wiele lat unikał płacenia podatków z tytułu przedsięwzięć prowadzonych w dziedzinie organizacji konferencji, promocji kryptowalut, a także doradztwa biznesowego. Amerykańskiemu przedsiębiorcy zarzucano również, że przez kilka lat ukrywał część swojego majątku pod nazwiskami innych osób. Wśród tego mienia są m.in. nieruchomości i samochody.
Autorka/Autor: mb
Źródło: Reuters