Imponujący apartament wystawiony na sprzedaż
- Źródło:
- PAP
26 marca na aukcji zostanie wystawiony prywatny apartament nieżyjącego już projektanta mody Karla Lagerfelda. To nieruchomość umiejscowiona w prestiżowej paryskiej lokalizacji, przy ulicy Quai Voltaire. Jej wartość wyceniono na kwotę ponad pięciu milionów euro. Karl Lagerfeld zamieszkiwał tam przez trzynaście lat, do swojej śmierci w 2019 roku.
Paryski apartament, mający ponad 260 m kw., mieści się w XVII-wiecznym budynku położonym w 7. dzielnicy, przy ulicy Quai Voltaire.
Ta niezwykle prestiżowa lokalizacja gwarantuje niezapomniany widok. Otwierając trzy duże balkonowe okna w salonie, można rozkoszować się iście paryską scenerią z Sekwaną i Luwrem w rolach głównych. Słynne muzeum oddalone jest od kamienicy o zaledwie kilka minut spacerem. Po gruntownej, trwającej dwa i pół roku renowacji Karl Lagerfeld zamieszkiwał ten apartament przez 13 lat, do swojej śmierci w 2019 roku.
Sprzedano ponad tysiąc osobistych przedmiotów po Lagerfeldzie
Nowi właściciele będę mieli do dyspozycji przestronne wnętrze z obszernym salonem, kuchnią, łazienką i funkcjonalną garderobą. Lagerfeld zaaranżował je w bardzo nowoczesnym, nieco surowym, stylu.
Zatem zdominowane przez beton i szkło przestrzenie można potraktować jak aranżacyjną czystą kartę.
Apartament, który 26 marca zostanie sprzedany na aukcji w Paryskiej Izbie Gospodarczej, to kolejna z wielu już pamiątek po projektancie Chanel, które po jego śmierci trafiły na aukcję.
W latach 2021-2022, na tych organizowanych przez Sotheby’s, sprzedano w sumie ponad 1000 osobistych przedmiotów należących do Lagerfelda. Zebrane i sprzedane pamiątki pochodziły m.in. z jego XIX-wiecznego domu niedaleko Wersalu, jego mieszkania w Monako i biura przy 15 Rue des Saint-Péres w Paryżu.
Autorka/Autor:jr/dap
Źródło: PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na europejskich giełdach indeksy rosną najmocniej od pięciu lat po tym, jak prezydent USA Donald Trump wstrzymał wprowadzenie ceł na 90 dni dla kilkudziesięciu partnerów handlowych. Po otwarciu czwartkowej sesji na GPW WIG20 rośnie o prawie 7 procent. Zwyżkową sesję zanotowały giełdy w Azji. Na Wall Street środa zakończyła się najmocniejszymi od wielu lat wzrostami.
Ceny produktów wchodzących w skład koszyka codziennych zakupów wzrosły w marcu o 6,7 procent w porównaniu do poprzedniego roku, jak wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Największe podwyżki odnotowano w przypadku produktów tłuszczowych, owoców i napojów bezalkoholowych, podczas gdy artykuły sypkie potaniały.
Polacy nadal nie zwracają wystarczającej uwagi na profilaktykę zdrowotną przed podróżą do krajów tropikalnych. Tylko połowa ankietowanych podróżników, którzy odwiedzili tropiki, wykonała zalecane szczepienia, a zaledwie co ósmy stosował profilaktyczne leczenie przeciwmalaryczne.
- Ludzie się trochę wystraszyli, trochę się bali - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, uzasadniając decyzję o 90-dniowym wstrzymaniu wyższych ceł dla większości państw. Stwierdził przy tym, że trzeba być elastycznym.
Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, stwierdził, że sieci handlowe osiągają "nadmiarowe zyski" ze sprzedaży jaj i masła. Na zorganizowanej w środę konferencji prasowej zapowiedział, że chce w tej sprawie spotkać się z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Nie chcemy otwartej konfrontacji z USA i z prezydentem Donaldem Trumpem w sprawie ceł - zadeklarował premier Han Duk Su, pełniący obowiązki prezydent Korei Południowej. W wywiadzie dla CNN podkreślił też, że Seul woli negocjacje i wypracowanie porozumienia z Waszyngtonem.
Zakłady Chemiczne Nitro-Chem w Bydgoszczy zawarły w środę umowę z Paramount Enterprises International na dostawę trotylu dla armii amerykańskiej na lata 2027-2029. To kontrakt o wartości 1,2 miliarda złotych.
Amerykańscy sprzedawcy win boją się ceł prezydenta USA Donalda Trumpa, które zaczęły obowiązywać w środę - podał Reuters. Winiarze ostrzegają, że wzrost cen i spadek przychodów mogą przyczynić się do zwolnień i upadku wielu firm.
Coraz więcej osób rezygnuje z amerykańskich produktów na rzecz tych krajowych w odpowiedzi na cła Trumpa i jego politykę wobec sojuszników - przekazał portal stacji BBC. Na popularności zyskują aplikacje i etykiety określające, skąd pochodzą sprzedawane produkty.
Donald Trump podpisał dekret uznający węgiel za minerał krytyczny. Prezydent USA ogłosił też inne działania mające znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycie węgla i zablokować zamykanie kopalń.
Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"
- Źródło:
- PAP
W maju Rada Polityki Pieniężnej nie będzie dyskutować czy ciąć stopy procentowe, dyskusja będzie dotyczyć raczej tego, o ile je obniżyć i czy to początek cyklu, czy jednorazowe dostosowanie - komentuje członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w rozmowie z Programem I Polskiego Radia. Jego zdaniem do końca roku stopy mogą spaść o 100 punktów bazowych.
W środę na drogach w całej w Polsce odbywa się akcja "Prędkość". Policjanci sprawdzają prędkość zarówno z użyciem radarów, jak i radiowozów z wideorejestratorami. - Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności - powiedział nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.
Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".
Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters.
- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".
Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.
Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.
Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.