Najwięcej gości przyjechało w 2024 r. do Hiszpanii z Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. Najchętniej odwiedzane były Katalonia, Baleary i Wyspy Kanaryjskie. Turyści wydali w Hiszpanii łącznie prawie 120 mld euro.
CZYTAJ TAKŻE: Polacy szukają słońca. "Najbardziej widoczna zmiana">>>
Hiszpania notuje wzrost zainteresowania turystów
W całym 2023 r., który dotychczas był rekordowy, zanotowano 85,7 mln zagranicznych gości.
Jak informowały hiszpańskie media, sektor turystyczny już latem zapowiadał, że w 2024 r. spodziewa się rekordowych 95 mln zagranicznych gości, nawet pomimo rosnących protestów przeciwko masowej turystyce.
W wielu regionach mieszkańcy są jednak coraz bardziej zmęczeni nadmierną turystyką i zachowaniem niektórych gości. W czerwcu tysiące osób przeszły ulicami Malagi w proteście przeciwko temu zjawisku. "Oddajcie nam nasze miasto!", "Turystyka albo życie!", "Nie sprzedacie Malagi!" - skandowali uczestnicy protestu. Władze miasta wydały poradnik dla przybywających tam turystów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Hiszpańskie miasto apeluje do turystów: zakładajcie ubrania>>>
Hiszpania popularnym kierunkiem turystycznym
Dotychczas rekordowym rokiem pod względem liczby turystów był 2019 , ostatni przed nadejściem pandemii koronawirusa. W Hiszpanii spędziło wówczas wakacje 83,5 mln obcokrajowców.
Sektor turystyczny odpowiada za ponad 12 proc. PKB Hiszpanii, dając pracę ponad 2,5 mln ludzi, co stanowi 11,6 proc. całkowitego zatrudnienia. Światowa Rada ds. Podróży i Turystyki (WTTC) szacuje, że udział tego sektora w rozwoju hiszpańskiej gospodarki będzie rósł - w 2034 r. może odpowiadać nawet za 17 proc. PKB.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Nie ma chleba, będziemy jeść turystów">>>
Autorka/Autor: /ams
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tupungato/Shutterstock