Grecki rząd zażądał od Niemiec spłaty 279 mld euro kredytów zaciągniętych przez nazistów, którzy okupowali kraj w czasie II wojny światowej - pisze "The Independent". Jest mało prawdopodobne, aby Berlin odpowiedział pozytywnie na to żądanie, ale mogło ono przestawić dyskusję nad greckim długiem na nieco inny tor.
Grecja od dawna domagała się odszkodowań od Niemiec, jednak w komunikacie opublikowanym w tym tygodniu wiceminister finansów Grecji Dmitris Mardas umieścił dokładną kwotę o którą chodzi - pisze serwis.
Konkretna kwota
Wiceminister występował w tym tygodniu przed specjalnie powołanym komitetem, którego zadaniem było obliczenie, ile pieniędzy należy się Grecji z tego tytułu.
Jego zdaniem komitet uzyskał "wspaniałe dowody" na poparcie reparacji. Jak czytamy, w grudniu 1942 roku Grecja została zmuszona przez nazistowskie władze do udzielenia pożyczek w wysokości 476 mln marek. Pieniądze nigdy nie zostały zwrócone - pisze "The Independent". 279 mld euro to 125 proc. PKB Grecji, które wynosi 223 mld euro. Dla Niemiec to 1/10 PKB. Jak czytamy, jest bardzo mało prawdopodobne, aby Niemcy odpowiedziały pozytywnie na to żądanie, ale temat ten jest w Grecji popularny.
Przed wygranymi przez Syrizę wyborami temat reparacji wojennych był w Grecji jednym z wiodących. Nowy rząd zobowiązał się do przyjęcia twardszej linii wobec wierzycieli.
Autor: mn / Źródło: The Independent