Wzrost cen żywności we Francji zaczął hamować. Trend ten powinien przyspieszyć w nadchodzących tygodniach - powiedział w środę minister finansów Bruno Le Maire. Jednocześnie ostrzegł kilku dużych graczy z branży spożywczej.
Bruno Le Maire powiedział w środę w wywiadzie dla stacji BFM TV, że wciąż jest czterech lub pięciu głównych graczy w branży spożywczej, którzy nie zastosowali się do żądania obniżenia cen wystosowanego przez rząd. Minister finansów zagroził ujawnieniem ich nazw do przyszłego tygodnia, jeśli nie zmienią swojej decyzji.
- Musimy przyspieszyć, aby do jesieni przerwać spiralę inflacji - podkreślił Le Maire, który zapowiedział spadek cen m.in. drobiu, zbóż, makaronu czy oleju.
Francuski minister w ubiegłym miesiącu informował, że 75 dużych graczy z branży spożywczej zobowiązało się do obniżenia cen setek produktów od lipca.
Inflacja we Francji
Według danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat inflacja we Francji w maju wyhamowała do 6 proc. rok do roku, z 6,9 proc. w kwietniu. To najniższy poziom od roku. Ceny żywności nadal rosły jednak w dwucyfrowym tempie - o 14 proc. rok do roku. W marcu br. było to rekordowe blisko 16 proc.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock