Google+ czeka poważna przebudowa. Jak poinformował na swoim profilu Bradley Horowitz, szef projektu, serwis zostanie podzielony na dwie części: stream i zdjęcia.
- Ogromne znaczenie ma dla mnie to, żeby te zmiany zostały odpowiednio zrozumiane, jako faktyczna poprawa obydwu naszych produktów - napisał Horowitz.
Pierwsza część serwisu będzie skupiać się na gromadzeniu informacji z obserwowanych profili, druga zaś będzie brała pod uwagę tylko zdjęcia. Ma to doprowadzić do większej przejrzystości działań prowadzonych na tym portalu społecznościowym.
Nowy pomysł
Kilka tygodni temu, w wywiadzie dla "Forbesa", o zmianach opowiadał Sundar Pichai, starszy wiceprezes firmy ds. produktów.
- Coraz częściej obserwujemy, jak użytkownicy traktują komunikację, zdjęcia i treści, jako trzy ważne, ale oddzielne filary - mówił Pichai. Google+ podejmuje wszelkie wysiłki, aby na rozwijającym się rynku mediów społecznościowych nadrobić zaległości względem Facebooka. W ostatnim czasie zaobserwowano jednak kilka zmian na stanowisku szefa Google+, co z całą pewnością nie sprzyja to utrzymaniu stabilności i rozwojowi produktu, uważają eksperci.
W kwietniu 2014 roku, szefem projektu - po Vicu Gundotrze - został David Besbris, jednak po niespełna roku zrezygnował ze stanowiska. Rządy po nim objął Bradley Horowitz, wiceprezes Google, który jest związany z firmą od 2008 roku. Wcześniej związany był z Yahoo.
Autor: mb / Źródło: Reuters