Decyzja o pomocy dla Grecji jest polityczna i powinna zostać podjęta przez demokratycznie wybieranych polityków, a nie szefów banków centralnych - oświadczył w poniedziałek prezes EBC Mario Draghi. Jego zdaniem sytuacja gospodarcza Grecji jest dramatyczna.
Draghi ocenił podczas wystąpienia przed komisją Parlamentu Europejskiego, że decyzja o wsparciu finansowym Grecji należy do eurogrupy. - Dlatego jest to decyzja polityczna, która musi zostać podjęta przez wybieranych polityków, a nie przez władze banków centralnych - powiedział Draghi. - Piłka jest po stronie władz greckich - dodał, zaznaczając, że potrzebne jest szybkie porozumienie nie tylko ze względu na interes Grecji, ale całej strefy euro.
Dramatyczna sytuacja
Szef EBC uważa, że sytuacja gospodarcza Grecji jest dramatyczna, szczególnie jeśli chodzi o bezrobocie, zwłaszcza wśród młodzieży. Draghi zwrócił uwagę, że płynnościowe wsparcie dla greckich banków w relacji do PKB jest największe w strefie euro. Szef EBC poinformował, że Eurosystem (EBC i banki centralne państw strefy euro) zapewni płynność "tak długo, jak greckie banki będą wypłacalne" i będą mogły dostarczać wystarczające zabezpieczenie kredytu. Przypomniał również, że zgodnie z przepisami EBC nie może kupować greckich obligacji w ramach trwającego od marca programu zakupu aktywów. Wcześniej w poniedziałek Komisja Europejska przedstawiła oficjalnie oczekiwania wierzycieli wobec Grecji. Są to m.in. oszczędności budżetowe i zmiany w systemie emerytalnym. KE poinformowała o "znaczących ustępstwach", jakie do tej pory poczyniono wobec Aten.
"Grexit" nierozsądny
Grecki minister finansów Janis Warufakis powiedział niemieckiej gazecie "Bild", że wyklucza wyjście Grecji ze strefy euro, gdyż nie byłoby to rozsądne. Dodał, że porozumienie z wierzycielami jest możliwe, jeśli kanclerz Niemiec Angela Merkel weźmie udział w rozmowach. Zagrożona bankructwem Grecja od miesięcy prowadzi negocjacje z KE, MFW i EBC, które domagają się reform strukturalnych w zamian za odblokowanie kolejnej transzy pomocy w wysokości ok. 7,2 mld euro. Odblokowanie tych środków ma kluczowe znaczenie, gdyż grecka kasa jest pusta, a zbliża się termin spłaty zadłużenia. W tym miesiącu Grecja powinna zwrócić MFW ok. 1,6 mld euro, a latem - oddać 6 mld euro EBC. Weekendowe rozmowy w Brukseli zakończyły się bez porozumienia z powodu "znacznych rozbieżności". Program pomocowy dla Grecji wygasa 30 czerwca, a 18 czerwca spotykają się ministrowie finansów państw strefy euro.
Autor: tol / Źródło: PAP