Przywódcy państw G7, którzy od piątku do niedzieli spotkają się w ramach szczytu tej grupy w japońskiej Hiroszimie, przedyskutują kwestię śledzenia szlaków handlu diamentami z Rosji. Ma to być niezbędne, by na późniejszym etapie móc wprowadzić zakaz importu rosyjskich diamentów - ujawniła w czwartek agencja Reutera.
W najbliższym czasie nie zostanie osiągnięte finalne porozumienie krajów G7 w sprawie takich sankcji. Można jednak oczekiwać, że kwestia diamentów znajdzie się w komunikacie końcowym ze szczytu grupy w Japonii - powiadomił Reuters za urzędnikiem jednej z instytucji UE pragnącym zachować anonimowość. Biorąc pod uwagę wielkość światowego rynku kamieni szlachetnych, konieczne będzie też podjęcie szerszej dyskusji z krajami takimi jak Indie - gospodarzem tegorocznego szczytu grupy G20 i państwem, które nie popiera w pełni zachodnich sankcji nakładanych na Rosję. Premier Indii Narendra Modi otrzymał zaproszenie na szczyt G7 w Hiroszimie.
Polska proponowała zakaz sprzedaży diamentów
Zakaz importu diamentów z Rosji jest przedmiotem dyskusji także na forum UE w kontekście planowanego przyjęcia 11. pakietu unijnych restrykcji wobec Moskwy. Uniemożliwienie rosyjskim władzom sprzedaży diamentów na rynek UE znalazło się w kwietniu wśród propozycji zgłoszonych przez Polskę. Jak oznajmił w pierwszej połowie maja z rozmowie z PAP Stały Przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś, zaproponowany przez Komisję Europejską projekt 11. pakietu sankcyjnego nie zawiera zakazu importu diamentów. Polska wciąż zabiega jednak o uwzględnienie tej kwestii wśród kolejnych ograniczeń nakładanych na Rosję.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock