Jedna z Wysp Salomona zostanie wydzierżawiona przez chińską firmę - podała w czwartek agencja AFP. Podpisanie umowy miało nastąpić tuż po nawiązaniu formalnych stosunków dyplomatycznych przez oba państwa.
"Porozumienie o współpracy strategicznej" pomiędzy Prowincją Centralną Wysp Salomona, a chińską firmą China Sam dotyczy zamieszkanej przez około 1,2 tys. osób wyspy Tulagi – wynika z dokumentów, do których dotarła francuska agencja.
Specjalna strefa ekonomiczna
Umowa z China Sam przewiduje możliwość zbudowania na wyspie rafinerii. "Strona A (Prowincja Centralna) jest skłonna najpierw wydzierżawić całą wyspę Tulagi i otaczające ją wyspy Stronie B (China Sam) pod rozwój specjalnej strefy ekonomicznej" - napisano w umowie. Dodano, że obejmuje ona również "wszelkie inne branże, które nadają się do rozwinięcia, w tym wydobycie ropy i gazu".
Jak dodaje AFP, ewentualne umieszczenie tam chińskiej bazy wojskowej z pewnością wywołałoby w USA i Australii obawy dotyczące chińskiej ekspansji na Pacyfiku.
Firma China Sam opublikowała w czwartek oświadczenie, w którym zaznaczyła, że zamierza współpracować z Wyspami Salomona na różnych polach, w tym w dziedzinie handlu, infrastruktury, łowisk i turystyki.
Według dokumentów umowa została zawarta 22 września, a więc dzień po formalnym nawiązaniu stosunków dyplomatycznych pomiędzy Pekinem a Honiarą, stolicą Wysp Salomona. By nawiązać relacje z ChRL, wyspiarskie państwo postanowiło zerwać stosunki z Tajwanem, uznawanym przez Pekin za zbuntowaną prowincję "jednych Chin".
Na Tulagi oraz w jej okolicach podczas drugiej wojny światowej miały miejsce jedne z bardziej zaciętych walk pomiędzy japońskimi wojskami a siłami aliantów - głównie amerykańskich.
Autor: kris / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock