O ponad cztery procent wzrosły ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku. Jak podają maklerzy, sygnały dotyczące popytu na ropę sugerują, że notowane kilka dni temu spadki cen surowca mogły być przesadzone.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 71,80 USD, wyżej o 0,54 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na VII wyceniana jest po 75,75 USD za baryłkę, wyżej o 0,60 proc.
Popyt na ropę - prognozy
Inwestorzy oceniają perspektywy popytu na ropę po okresie wahań notowań surowca i osłabieniu dolara, w którym wyceniane są towary, w tym ropa naftowa. W poniedziałek dolar USA jest słabszy już 5. dzień, co poprawia perspektywy dla surowców. Uczestnicy rynku poznają w tym tygodniu kilka prognoz dotyczących tego, jak może kształtować się popyt na ropę w II połowie roku. OPEC opublikuje swój comiesięczny raport dotyczący ocen sytuacji na rynku paliwowym, a Departament Energii USA (DoE) przedstawi cotygodniowy raport o zapasach paliw na amerykańskim rynku oraz krótkoterminowe prognozy popytu. Z kolei największy na świecie producent ropy - koncern Saudi Aramco - poda swoje wyniki finansowe. Analitycy Goldman Sachs Group Onc. oceniają, że rosnący popyt na ropę na rynkach wschodzących spowoduje wahania od nadwyżki ropy na rynkach w I kw. do deficytu w II połowie roku. Bank spodziewa się, że deficyt ropy w II połowie 2023 r. wyniesie średnio 1,5 mln baryłek dziennie. W związku z tym Goldman Sachs podtrzymał swoją prognozę cen ropy Brent na poziomie 95 USD za baryłkę do grudnia 2023 r. i 100 USD/b do kwietnia 2024 r.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: RachenStocker/Shutterstock