Budżet wojskowy Rosji może się w bieżącym roku zmniejszyć o około 10 procent - oświadczył w poniedziałek przebywający na międzynarodowej wystawie uzbrojenia w Abu Zabi szef rosyjskiego państwowego konglomeratu zbrojeniowego Rostec, Siergiej Czemiezow.
- Może się zmniejszyć trochę, w granicach 10 proc., ale decyzji jeszcze nie podjęto - powiedział na zorganizowanej w trakcie wystawy konferencji prasowej.
Bodziec do własnej produkcji
Uważany za bliskiego zaufanego prezydenta Władimira Putina Czemiezow zaznaczył, iż w odpowiedzi na zachodnie sankcje Rosja wprowadzi odpowiednie przedsięwzięcia dostosowawcze w swym sektorze zbrojeniowym.
- Sankcje dały nam bodziec do własnej produkcji wyposażenia. Przed sankcjami sprowadzaliśmy je z Ukrainy, która ma wiele zakładów i fabryk zbrojeniowych. Do roku 2017 zamierzamy zastąpić cały nasz import - zadeklarował.
Według Czemiezowa w obliczu niskich cen ropy eksport uzbrojenia stanie się dla Rosji użytecznym źródłem wpływów dewizowych, a obecny zwyżkujący kurs dolara czyni taki handel jeszcze korzystniejszym.
Jak poinformował szef koncernu Rostec, portfel zagranicznych zamówień na rosyjską broń na najbliższe trzy do czterech lat opiewa na 40 mld dolarów, a największymi jej importerami są Indie, Chiny oraz państwa Bliskiego Wschodu i Ameryki Łacińskiej.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru