Raport komisji mediów brytyjskiej Izby Gmin rekomenduje regulowanie i wyższe opodatkowanie firm technologicznych, a także zwiększenia nadzoru nad nimi, aby chronić demokrację przed manipulacją i oszustwami będącymi próbą wpłynięcia na wyniki wyborów.
Dokument, który miał być opublikowany w niedzielę, trafił w sobotę do mediów za sprawą szefa grupy popierającej wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej Dominica Cummingsa.
Według komisji mediów poważnym zagrożeniem dla procesów demokratycznych jest połączenie możliwości analizowania prywatnych danych na wielką skalę z wykorzystaniem platform społecznościowych, które pozwala na atakowanie wyborców - bez ich zgody - kłamliwymi i przesyconymi nienawiścią komunikatami. Media społecznościowe i giganci technologiczni działają w otoczeniu biznesowym, które nie podlega zbyt wielu regulacjom, i stają się współwinne takich praktyk, ponieważ robią zbyt mało, by chronić dane swych użytkowników oraz usuwać szkodliwe treści - głosi raport komisji.
AP przypomina, że Facebook i podobne firmy znalazły się w centrum uwagi mediów i polityków na wiosnę, gdy wybuchł skandal związany z firmą Cambridge Analytica, który skądinąd poważnie zaszkodził Facebookowi.
Ściślejszy nadzór
Szef komisji mediów Izby Gmin Damian Collins w oświadczeniu skrytykował serwis społecznościowy za to, że pozwolił rosyjskim służbom wykorzystać jego platformę do szerzenia oszczerczych informacji i mieszania się w wybory w USA.
Komisja zarekomendowała brytyjskiemu rządowi objęcie takich firm, jak Facebook, Twitter czy Google, ściślejszym nadzorem, czemu posłużyć miałoby ich prawne zakwalifikowanie jako przedsiębiorstw, a nie platform internetowych. Co więcej, to właśnie te firmy miałby dostarczyć funduszy na uszczelnienie nadzoru nad nimi, płacąc wyższe podatki. "Nasza demokracja jest zagrożona i nadszedł czas, by działać, aby chronić nasze wspólne wartości i nieskazitelność naszych demokratycznych instytucji" - głosi raport.
Przeprosiny szefa Facebooka
Podczas przesłuchań w kwietniu przed komisją Izby Reprezentantów USA szef Facebooka Mark Zuckerberg kilkukrotnie przepraszał za niezgodne z regulaminem serwisu udostępnienie danych do Cambridge Analytica. Dane miały posłużyć między innymi do wsparcia kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Cambridge Analytica zabiegała też o kontrakt na wsparcie ruchu na rzecz wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, ale utrzymuje, że ostatecznie nie podjęła się tego zadania. Komisja Izby Gmin pracowała nad raportem w sprawie mediów społecznościowych od stycznia 2017 roku i w trakcie 20 przesłuchań zebrała zeznania 61 świadków - podaje AP.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock