Krótsza lista najbogatszych "Forbesa". Francuski miliarder przekroczył kolejną granicę

Szef Tesli i Twittera jest obecnie drugim najbogatszym miliarderem, wartym według szacunków 180 mld dolarów, czyli o 39 mld dolarów mniej niż rok wcześniej. Na pierwszym miejscu znalazł się Bernard Arnault, prezes francuskiego giganta dóbr luksusowych LVMH. Jego wartość netto wzrosła w minionym roku o ponad 50 mld dolarów do 211 mld dolarów

74-letni Bernard Arnault jest prezesem i dyrektorem generalnym LVMH, właścicielem marek Louis Vuitton, Christian Dior i szampana Moët & Chandon. Szef tego imperium stał się trzecią osobą na świecie, która zgromadziła majątek wyceniany powyżej progu 200 mld dolarów (160 mld funtów). Przed nim ten rekordowy poziom osiągnęli Jeff Bezos z Amazona oraz Elon Musk z Tesli, jednak ich fortuny zmniejszyły się po spadku cen akcji spółek technologicznych.

Francuski miliarder jest o 25 mld dolarów bogatszy od Muska, którego majątek pomniejszył się przez zakup Twittera za 44 mld dolarów. Musk odnotował też 50-procentowy spadek wartości firmy produkującej samochody elektryczne Tesla.

Bezos z kolei był pierwszą osobą na świecie, która przekroczyła próg 200 mld dolarów w sierpniu 2020 roku. Jest trzecim najbogatszym człowiekiem z fortuną o wartości 128 mld dolarów. Jednak akcje Amazona straciły w zeszłym roku prawie 40 proc. swojej wartości. Założyciel Amazona stracił najwięcej pieniędzy ze wszystkich miliarderów na liście (57 mld dolarów) i spadł z drugiej pozycji na trzecią.

Majątek Arnaulta wzrósł o 2,4 mld dolarów do 201 mld dolarów, według codziennie aktualizowanego indeksu miliarderów Bloomberga. Ze względu na rosnący popyt na dobra luksusowe akcje LVMH wzrosły o 30 proc. W 2023 roku firma zyskała kolejne 39 mld dolarów.

W ubiegłym roku LVMH poinformowała, że osiągnęła rekordową sprzedaż w wysokości 79,2 mld euro i rozpoczęła program skupu akcji o wartości 1,5 mld euro, co przyczyniło się do dalszego wzrostu ich cen.

Arnault współzałożył grupę dóbr luksusowych 35 lat temu i jest jej większościowym udziałowcem. Niedawno zadecydował, że jego córka Delphine obejmie stanowisko dyrektorki generalnej Diora. To druga co do wielkości marka wchodząca w skład modowego imperium.

Antoine Arnault, syn miliardera, został powołany na stanowisko prezesa spółki holdingowej, która kontroluje 41 proc. kapitału i 56 proc. praw głosu w grupie LVMH.

Czytaj więcej: Bernard Arnault - najbogatszy człowiek świata. "Czarujący uśmiech, zęby ze stali"

Według "Forbesa" całkowita liczba miliarderów na tegorocznej liście spadła do 2 640 z 2 668 rok wcześniej, co oznacza drugi z rzędu rok spadku.

"To był kolejny rzadki rok spadku dla najbogatszych ludzi na planecie" - przekazał w komunikacie Chase Peterson-Withorn, starszy redaktor "Forbesa" ds. bogactwa. "Prawie połowa listy jest biedniejsza, niż była 12 miesięcy temu, ale szczęśliwa garstka jest bogatsza o miliardy, a nawet dziesiątki miliardów dolarów" - zaznaczył.

Ponad 250 osób, które znalazły się na zeszłorocznej liście, nie pojawiło się na tegorocznej. To m.in. Kanye West, który stracił swoją umowę z Adidasem, a także pogrążony w kryzysie założyciel firmy FTX Sam Bankman-Fried, który stracił 94 proc. swojego majątku w ciągu jednego dnia.