Konstrukcja drona pozwala na agresywne manewry i ataki z powietrza na znacznie wyższym poziomie zarówno w trybie autonomicznym, jak i przy udziale człowieka - stwierdził Selcuk Bayraktar, prezes firmy Baykar, która najnowszego drona - Bayraktar Kizilelma (Czerwone Jabłko) - zaprezentowała na pokazie w Turcji.
Jak zwraca uwagę Reuters, Bayraktar Kizilelma rozszerza gamę produktów firmy ze stosunkowo powolnych, atakujących obiekty na ziemi dronów do szybkich i zwinnych autonomicznych maszyn, które pracują u boku myśliwców.
Selcuk Bayraktar, prezes firmy Baykar, ocenił, że "to w pewnym sensie wyznacza nowy kierunek dla przyszłości lotnictwa bojowego". Wyjaśnił, że nowy dron to "odrodzenie i nadrabianie zaległości w sektorze lotniczym".
- Konstrukcja drona w szczególności pozwala na agresywne manewry i ataki z powietrza na znacznie wyższym poziomie zarówno w trybie autonomicznym, jak i przy udziale człowieka - stwierdził.
Wcześniej dyrektor techniczny firmy Baykar mówił tureckim mediom, że nowy dron jest wyposażony w silnik odrzutowy i najnowocześniejsze czujniki do sterowania.
Nowa wersja Bayraktara
Jednocześnie firma Baykar zaprezentowała podczas pokazu w Stambule także Bayraktara TB3. Poprzednia wersja - TB2 - była z powodzeniem wykorzystywana przez ukraińskie wojska, które walczyły z rosyjską agresją. "Rosyjskie wozy bojowe nieskazitelnie płoną na naszych pięknych polach. I będą płonąć dalej. Bo bayraktary idealnie wypełniają wszelkie zadania" - tak ubiegłym roku skuteczność dronów oceniał doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, dziękując "ojcu superbroni Halukowi Bayraktarowi", bratu Selcuka.
Zbiórkę na zakup Bayraktara dla Ukrainy przeprowadził polski publicysta Sławomir Sierakowski. Zakończyła się ona sukcesem, a producent zadeklarował się, że przekaże go walczącym za darmo. W styczniu Sierakowski poinformował, że dron dotarł na Ukrainę.
Bayraktar TB2 w Wojsku Polskim
W maju 2021 roku Polska podpisała wartą 270 milionów dolarów umowę na Bayraktary TB2. Kontrakt dotyczy dostaw czterech zestawów (każdy po sześć aparatów latających) wraz z mobilnymi stacjami kontroli, symulatorami, zapasem części zamiennych i naprowadzanymi bombami MAM-L i MAM-C.
Pierwsze TB2 wojsko odebrało jesienią 2022 roku. Bezpilotowce trafiły do bazy w Mirosławcu w województwie zachodniopomorskim. Dostawy mają się zakończyć w roku 2024.
Źródło: TVN24 Biznes