Saudi Aramco, który nabył 30 procent udziałów w rafinerii Lotosu, planuje emisję swoich akcji na giełdzie w Arabii Saudyjskiej - donosi Reuters. W grę wchodzi sprzedaż akcji o wartości 10 miliardów dolarów. Ma to być największa tego typu transakcja w regionie.
Arabia Saudyjska, która kontroluje Saudi Aramco - giganta energetycznego, zamierza dokonać wielomiliardowej sprzedaży akcji tej spółki - przekazała agencja Reutres, powołując się na anonimowych informatorów.
Wielka sprzedaż akcji Saudi Aramco
Z informacji przekazanych przez Reutersa wynika, że emisja akcji Sadu Aramco ma wystartować w czerwcu tego roku. Oferta może przynieść około 10 miliardów dolarów. "Trwają jeszcze przygotowania, w związku z czym założenia mogą ulec zmianie" - donosi agencja. Będzie to jedna na największych transakcji giełdowych w tym regionie. Akcje będą notowane w Riyadzie i będzie to oferta w pełni komercyjna.
Biuro komunikacji rządu i Aramco nie odpowiedziało na prośbę o komentarz agencji Reutera.
Arabia Saudyjska rozpoczęła transformację gospodarczą znaną jako Wizja 2030, która w centrum przyszłego rozwoju stawia rozbudowany sektor prywatny i uniezależnienie się od ropy naftowej. Rząd saudyjski jest największym akcjonariuszem Aramco, posiada 90 proc. udziałów.
Fuzja Orlenu z Lotosem
Światowy gigant paliwowy Saudi Aramco od listopada 2022 jest właścicielem 1/3 Rafinerii Gdańskiej. Sprzedaż części udziałów w gdańskiej rafinerii Lotosu była jednym z warunków Komisji Europejskiej dla przejęcia Lotosu przez Orlen. Saudyjczycy zapłacili za nie 1 miliard 150 milionów złotych.
W ramach środków zaradczych, których wymagało połączenie, Saudi Aramco kupiło 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, a węgierski MOL przejął ponad 410 stacji paliw Lotosu. W lipcu 2023 roku Najwyższa Izba Kontroli sporządziła raport dotyczący m.in. fuzji Orlenu z Lotosem po kontroli w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Według NIK Saudi Aramco zapłaciło co najmniej 5 miliardów złotych mniej za część Lotosu, niż była ona warta.
Z raportów giełdowych Orlenu wiemy, że płocki koncern sprzedał 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii za 1 miliard 150 milionów złotych. W raporcie natomiast kontrolerzy NIK przedstawili własne oszacowanie, ile warte były te udziały – ich zdaniem aż 4 miliardy 600 milionów złotych.
Co więcej, Saudi Aramco poniżej wartości kupiło nie tylko rafinerię. Według kontrolerów NIK cała paczka transakcyjna – 30 proc. udziałów w rafinerii, cała spółka zajmująca się hurtową sprzedażą paliw i 50 proc. udziałów w spółce produkującej paliwa lotnicze - były warte 9 miliardów 400 milionów złotych. Orlen sprzedał je natomiast za nieco ponad 2 miliardy 200 milionów.
Umowa Orlenu z Saudi Aramco budziła kontrowersje. Dziennikarze programu "Czarno na białym" w TVN24 dotarli do projektu umowy ze światowym gigantem paliwowym. Miało z niego wynikać, że po fuzji Orlenu i Lotosu Polska może utracić kontrolę nad Rafinerią.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe