Przedstawiciele reprezentującej związki zawodowe rady społecznej grupy Tauron domagają się pilnego spotkania z ministrem skarbu Andrzejem Czerwińskim. Związkowcy są zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami wokół grupy i decyzjami resortu skarbu ws. Tauronu.
„Wydarzenia te i towarzysząca im atmosfera budzą niepokój załóg naszych spółek oraz reprezentujących je organizacji związkowych o nasze miejsca pracy i stawiają pod znakiem zapytania możliwość kontynuacji inwestycji, które gwarantują rozwój naszych spółek i stabilne miejsca pracy” - napisali związkowcy do ministra skarbu.
Pilne spotkanie
Dodali, że ze względu na powagę sytuacji liczą na spotkanie najpóźniej do poniedziałku. „Obawiamy się, że brak dialogu w tej sprawie doprowadzi do niekontrolowanej eskalacji niepokojów” - zakończyli.
W ostatnich publikacjach medialnych pojawiały się doniesienia o „poważnym spięciu na linii zarząd Tauronu - resort skarbu” - mogącym pogrzebać plan ratunkowy dla górnictwa. „Rzeczpospolita” sugerowała, że stanowiska w związku ze sprawą mogą stracić członkowie zarządu Tauronu.
Jak podawały media, tłem konfliktu są plany związane z ewentualnym zakupem przez Tauron kopalni Brzeszcze - jednego z dawnych zakładów Kompanii Węglowej – wydzielonego z niej i przejętego przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń (SRK). Styczniowe porozumienie rządu ze związkami zapowiadało poszukiwanie dla Brzeszcz inwestora. W maju br. Tauron podpisał list intencyjny ws. ewentualnego nabycia części aktywów tej kopalni.
Awantura o kopalnię?
W komunikacie z 4 sierpnia zarząd Tauron Polska Energia podał, że z uwagi na ryzyko zwrotu niedozwolonej pomocy publicznej oferta zostanie złożona jedynie w przypadku sprzedaży aktywów przez SRK w trybie przetargu publicznego. Za kluczowe koncern uznał też m.in. przeprowadzenie procesu restrukturyzacji tych aktywów przez SRK.
7 sierpnia rezygnację, nie podając przyczyn, złożył przewodniczący rady nadzorczej Tauronu Antoni Tajduś - jeden z pięciu członków rady powołanych przez Skarb Państwa. Wcześniej Tauron podał też w komunikacie, że resort skarbu odwołał ze składu rady Marka Ściążko. 12 sierpnia Skarb Państwa odwołał trzech kolejnych członków rady nadzorczej Tauronu, po czym powołał do niej pięć nowych osób. Rada nadzorcza Tauronu PE liczy dziewięć osób.
Na posiedzeniu 18 sierpnia nowa rada nadzorcza Tauron Polska Energia nie ukonstytuowała się. Następne posiedzenie odbędzie się 26 sierpnia. Porządek obrad przewiduje wybór przewodniczącego oraz wiceprzewodniczącego rady.
Zmiany
W odpowiedzi na zadane przez PAP pytania w sprawie zmian w radzie Tauronu przedstawiciele MSP oświadczyli, że dobór członków rady nadzorczej w spółce tak istotnej dla bezpieczeństwa energetycznego kraju powinien być prowadzony z uwzględnieniem aktualnej polityki resortu. MSP zaznaczyło też, że Skarb Państwa, odwołując i powołując swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej Tauron Polska Energia, skorzystał z przysługującego mu prawa, a nowi członkowie rady mają realizować nadzór i kontrolę procesów zachodzących w spółce.
Przedstawiciele MSP przypomnieli zarazem, że przedsiębiorstwa energetyczne są spółkami prawa handlowego, są notowane na giełdzie i Skarb Państwa jest tylko jednym z ich akcjonariuszy. „Jakiekolwiek podejmowane przez nie działania muszą być uzasadnione ekonomicznie i przeprowadzone na zasadach biznesowych” - zaznaczono w piśmie resortu.
MSP nie komentuje kwestii zawieranych transakcji i ich warunków, ponieważ jest to kompetencja zarządu. Resort nie odnosi się też do doniesień medialnych dotyczących kopalni Brzeszcze. Tłumaczy to dobrem prowadzonego procesu i trwających negocjacji.
11 sierpnia prezydium rady społecznej grupy Tauron skierowało do ministra skarbu oświadczenie, w którym wyraziło „głębokie zaniepokojenie” wydarzeniami i ostatnimi informacjami dotyczącymi kwestii przejęcia kopalni Brzeszcze przez koncern. Związkowcy zaznaczyli, że zarząd grupy na bieżąco informuje ich o założeniach i sposobie przejęcia kopalni Brzeszcze. „W pełni je akceptujemy” - zaakcentowali.
Rozmowa o "warunkach brzegowych"
Z kolei w ostatni poniedziałek związki z Brzeszcz poinformowały, że nie zgadzają się, aby sprzedaż kopalni odbyła się poprzez przetarg publiczny (powołując się na styczniowe porozumienie z rządem, w myśl którego kopalnia po przeprowadzeniu planu naprawczego miałaby zostać przekazana do państwowej spółki energetycznej). Związkowcy zaapelowali też o spotkanie z zarządem SRK i wiceministrem skarbu Wojciechem Kowalczykiem, aby spisać warunki brzegowe, jakie musi spełnić potencjalny nabywca kopalni.
4 sierpnia zarząd Tauronu wyraził zgodę na złożenie oferty nabycia od SRK części aktywów kopalni kopalni Brzeszcze, ale określił "warunki brzegowe". Spółka podała wtedy, że z uwagi na ryzyko zwrotu niedozwolonej pomocy publicznej oferta zostanie złożona tylko w przypadku sprzedaży aktywów przez SRK w trybie przetargu publicznego, a oferta będzie opiewała na "symboliczną złotówkę" i zostanie złożona przez spółkę celową (SPV), do której przystąpią partnerzy, w tym Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego.
Zarząd Tauronu zaznaczył również, że przed ostatecznym kupnem aktywów, SRK powinna przeprowadzić ich restrukturyzację, obejmującą m.in.: obniżenie poziomu zatrudnienia, zmianę obecnego systemu wynagrodzeń na motywacyjny oraz poniesienie wcześniej zaplanowanych - w związku z wydzieleniem aktywów - niezbędnych wydatków na system wentylacyjny.
Autor: /gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tauon