- Polska jest najbardziej atakowanym państwem w Unii Europejskiej - powiedział w środę w rozmowie z TVN24 BiS podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Jednocześnie, jak przekazał, "Polska wydaje najwięcej na cyberbezpieczeństwo w swojej historii".
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zapytany, czy 4 miliardy złotych, które mają w tym roku zostać wydane w Polsce na cyberbezpieczeństwo, wystarczą na ten cel, odpowiedział, że "zawsze mogłoby być więcej".
- Ale cieszę się, że cyberbezpieczeństwo stało się jednym z mainstreamowych (głównego nurtu - red.) tematów rozmowy o bezpieczeństwie państwa. Nie tylko czołgi, samoloty, haubice - dodał.
"Ataków z roku na rok jest coraz więcej"
Wicepremier poinformował także, że "ataków z roku na rok jest coraz więcej". - W 2024 roku było ponad 111 tysięcy ataków, które zostały zidentyfikowane. 600 tysięcy zgłoszeń ataków. To bardzo duże liczby - powiedział. Zaznaczył, że rok do roku ich liczba wzrosła o kilkadziesiąt procent.
- I 2025 nie zapowiada się wcale lepiej. Bo po pierwszym kwartale już widzimy, że ataków jest więcej niż w 2024 roku. Jesteśmy na stałej wojnie, cyfrowej wojnie. Z Rosją, z Białorusią. Te państwa nas atakują. Chcą zdestabilizować sytuację - mówił Krzysztof Gawkowski. Jak wyjaśnił, z jednej strony jest to dezinformacja, a z drugiej próby uderzenia w infrastrukturę krytyczną, czyli na przykład w dostawy wody czy prądu.
Zapytany, czy liczba ataków nasila się wraz z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi, odpowiedział, iż "widać, że jest więcej". - Nie oznacza to, że po wyborach będzie łatwiej. Dzisiaj nasila się dezinformacja, nasilają się też takie przekonania, że można kupić tutaj ludzi, którzy będą zwerbowani do pisania postów, wpisywania nieprawdziwych treści (w internecie - red.) - zaznaczył.
"To są olbrzymie kwoty"
Według wicepremiera zwiększyła się aktywność rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU na terenie Polski.
- Ale "Parasol wyborczy" (Program ochrony wyborów przed cyberzagrożeniami i dezinformacją - red.) działa. Reagujemy na (różne) sytuacje w bardzo krótkim czasie - zapewnił, dodając, że choćby w przypadku ataków na komitety wyborcze otrzymują one informację "w czasie de facto rzeczywistym".
Dodał, że "Polska wydaje najwięcej na cyberbezpieczeństwo w swojej historii". - To są olbrzymie kwoty. Ale i adwersarze coraz mocniej atakują. Chcą coraz bardziej wpłynąć na Polskę - zaznaczył.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24